Straż Miejska uwolniła psa z rozgrzanego samochodu. Właściciel zwierzaka trafił do aresztu
• Straż Miejska w Poznaniu uratowała psa, który został zamknięty w rozgrzanym samochodzie
• Do interwencji doszło dzięki zgłoszeniu osoby, która zauważyła całą sytuację
• Nieodpowiedzialny właściciel zwierzaka trafił do aresztu, gdy okazało się, że już wcześniej miał problemy z prawem
Strażnicy miejscy referatu Jeżyce uwolnili psa zamkniętego w samochodzie, który stał w upale na słońcu. Interwencja ta ujawniła kolejne problemy nieodpowiedzialnego kierowcy, które doprowadziły do zamknięcia go w areszcie śledczym.
We wtorek, ok. godz. 15.30, strażnicy z Jeżyc otrzymali powiadomienie o zamkniętym w samochodzie (pomimo panującej wysokiej temperatury) psie. Po dotarciu na miejsce, strażnicy potwierdzili prawdziwość zgłoszenia. Zastane zwierzę wyglądało na wycieńczone panującą temperaturą i brakiem dostępu do wody.
Na miejsce został wezwany patrol policji, który podjęli uwolnił psa - zwierze udało się bardzo szybko wydostać i napoić. Policjanci ustalili także, że właściciel pojazdu jest osobą poszukiwaną, dlatego mężczyzna został zatrzymany, gdy tylko wrócił do swojego samochodu. Samego psa zatrzymany przekazał pod opiekę znajomemu.
Za naruszenie norm ustawy o ochronie zwierząt, jeden ze strażników postanowił skierować do Sądu wniosek o ukaranie. Szczęśliwe zakończenie tej sprawy było możliwe dzięki wrażliwości zgłaszającego, a jednocześnie świadka w postępowaniu przed Sądem.