Strąk: minister chciał pomóc maturzystom
Poseł LPR Robert Strąk przypomina, że działania ministra Romana Giertycha miały pomóc maturzystom, którzy nie zdali egzaminu dojrzałości. Wyrok TK ocenia jako suchy, ale obowiązujący.
16.01.2007 17:55
Wicepremier Giertych chciał pomóc tym, którzy w wyniku przepychanek i nieporozumień politycznych, nie zdali matur - powiedział Strąk. Wyjaśnił, że Giertych działał z myślą o młodych ludziach, którym walka polityczna uniemożliwiła start w dorosłe życie i dalszą naukę. Dodał, że Trybunał Konstytucyjny jest organem, który działa w sposób suchy, w oparciu o normy prawne, ale z orzeczeniem którego należy się liczyć.
Nieraz jest tak, że trzeba podejmować decyzje społecznie ważne - tłumaczył. Taką decyzją, jego zdaniem, było rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej wprowadzające tzw. amnestię maturalną. Ten element społeczny jest ważniejszy niż takie czyste, suche normy prawne i tutaj w tym kierunku pan premier poszedł - dodał Strąk.
Nie widzę żadnego problemu żeby pan premier dostosował się do orzeczeń Trybunału. Pamiętajmy, że jest on prawnikiem, więc na pewno zrobi i nakaże tak zrobić, jak należy - mówił Strąk.