Strajkują berlińskie lotniska i sektor publiczny
Pracownicy sektora publicznego w kilku
niemieckich krajach związkowych przystąpili do
kolejnych strajków ostrzegawczych. Rano strajkowali również
zatrudnieni na berlińskich lotniskach Tegel i Schoenefeld.
12.02.2009 | aktual.: 12.02.2009 12:37
Strajki ostrzegawcze sektora publicznego objęły szkoły, szpitale i urzędy w Hesji, Hamburgu oraz Saksonii-Anhalt.
Związek zawodowy ver.di oraz związek pracowników urzędów dbb domagają się ośmioprocentowej podwyżki wynagrodzeń dla 700 tysięcy zatrudnionych w służbach publicznych, podległych krajom związkowym. W najbliższy weekend w Poczdamie odbędzie się kolejna runda negocjacji płacowych pomiędzy związkami a przedstawicielami landów.
Z kolei na dwóch lotniskach w Berlinie strajkowało w czwartek około 1500 osób. Jak podała agencja dpa, dwugodzinna akcja doprowadziła do odwołania siedmiu lotów z lotniska Tegel. Również tu strajkujący domagają się ośmioprocentowych podwyżek wynagrodzeń. Pracodawca oferuje 2,6% oraz jednorazowe premie.