Strajk nauczycieli wycisza temat rekonstrukcji rządu. Kaczyński przestrzega polityków PiS
Jarosławowi Kaczyńskiemu nie spodobała się "gra przeciekami" w mediach dotycząca rekonstrukcji rządu w związku z majowymi wyborami do PE. Prezes PiS miał zabronić podczas jednego z zamkniętych spotkań mówienia w mediach o zmianach w rządzie. Te zostały wstrzymane m.in. przez strajk nauczycieli.
15.04.2019 | aktual.: 15.04.2019 20:20
Początek kwietnia. Wicemarszałek Senatu Adam Bielan na korytarzu sejmowym mówi dziennikarzom: – Ostateczne decyzje ws. rekonstrukcji podejmie pan premier, po konsultacjach z liderami Porozumienia i Solidarnej Polski. Myślę, że to będzie na początku tygodnia. Rekonstrukcja na pewno nastąpi. Jest tylko kwestia tego, "kiedy”.
Rzecznik PiS Beata Mazurek: – Mam informację, że rekonstrukcja odbędzie się jeszcze przed wyborami do Parlamentu Europejskiego.
Kiedy dokładnie? Czołowe media twierdzą: do zmian w rządzie dojdzie przed Wielkanocą.
Tyle że do świąt zostało raptem kilka dni, a temat rekonstrukcji właściwie przestał istnieć.
Ważny polityk PiS: – Strajk nauczycieli zmienił sytuację. Wyobraża pan sobie, gdyby w środku tego chaosu dymisjonowano minister edukacji?
Strajk zmienia sytuację
Z informacji uzyskanych od polityków partii rządzącej wynika, że protest pracowników oświaty paradoksalnie "uratował" kandydującą w wyborach do europarlamentu Annę Zalewską – a właściwie odroczył jej dymisję w czasie.
– Kryzysy zawsze ratują ministrów – zauważa rozmówca Wirtualnej Polski z KPRM.
– Jeśli pani minister otrzyma mandat europosła, to nastąpi zmiana na jej stanowisku – mówi enigmatycznie szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk. – Czy zmiany w rządzie nastąpią przed czy po wyborach - to decyzja premiera i kierownictwa politycznego PiS. Ja o tych decyzjach nic więcej nie wiem – ucina dyplomatycznie minister.
– To pytanie do premiera, który ma tutaj całkowicie wolną rękę – powtarza w TVN24 i Polsat News Jarosław Gowin.
Wicepremier dodaje, wyłamując się z wytycznych przekazanych politykom PiS przez centralę partii na Nowogrodzkiej: – Wedle mojej oceny rekonstrukcja nie tylko przed świętami, ale przed wyborami do PE, nie ma większego sensu.
CZYTAJ TEŻ: Wybory do PE. Kulisy rozłamu w "Europa Christi" i wolta Marka Jurka. "Oszukał nas, rozwalił projekt"
Rozmówca z KPRM: – Nawet, jeśli był plan przeprowadzenia rekonstrukcji przed Wielkanocą, to "wystawienie" wicepremier Beaty Szydło przez Mateusza Morawieckiego do negocjacji ze związkami nauczycielskimi ten scenariusz wykluczył.
Inny polityk PiS: – Błędem byłoby rozniecanie emocji personalnych tuż przed Wielkanocą, w Wielkim Tygodniu, w środku strajku i przed "okrągłym stołem" w sprawie sytuacji nauczycieli. Rekonstrukcja powinna poczekać.
Głos premiera
Wcześniej – jak się dowiadujemy – prezes PiS Jarosław Kaczyński miał zdenerwować się na polityków swojej partii, że "prowadzą grę" w mediach i "przeciekają", przekazując anonimowo dziennikarzom "wyssane z palca" informacje na temat zmian w rządzie.
A temat mitycznej rekonstrukcji był przez kilka tygodni jednym z dominujących – co nie podobało się Kaczyńskiemu.
Politycy PiS mieli dostać zakaz wypowiadania się na temat rekonstrukcji w mediach, a głos w tej sprawie ma zabierać wyłącznie premier.
Zobacz także
Termin przeprowadzenia zmian w rządzie wciąż pozostaje tajemnicą. Od osoby z władz PiS słyszymy, że "końcowe ustalenia będą podejmowane wyłącznie w gronie kilku osób", a sami członkowie Komitetu Politycznego mają się o zmianach personalnych dowiadywać na chwilę przed ich ogłoszeniem.
Sam prezes Kaczyński – można usłyszeć w obozie władzy – ma skłonności do odwlekania kluczowych personalnych decyzji do ostatniej chwili.
Ostrzeżenia prezesa
Majowe wybory oznaczają konieczność zmian w Radzie Ministrów, ale strajk nauczycieli te zmiany odracza. Kampania toczy się w cieniu protestu.
Kandydaci PiS rywalizują między sobą, niektórzy z nich prowadzą od dłuższego czasu intensywną kampanię "w terenie".
I w tej sprawie Jarosław Kaczyński – pisze o tym również "Rzeczpospolita" – także zwołał kilka tygodni temu spotkanie na Nowogrodzkiej.
Na zamkniętym posiedzeniu ostrzegał kandydatów na europosłów przed "zbyt ostrą rywalizacją" z koleżankami i kolegami z tej samej listy.
Tego typu spotkań "na dywaniku prezesa" – nie tylko dotyczących rekonstrukcji – na Nowogrodzkiej będzie przed wyborami 26 maja więcej.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl