PolskaPiotr Bromber nowym wiceministrem zdrowia. Trudne zadanie na start

Piotr Bromber nowym wiceministrem zdrowia. Trudne zadanie na start

Adam Niedzielski przekazał na konferencji prasowej, że powołany został nowy wiceminister zdrowia. Piotr Bromber będzie zajmował się prowadzeniem dialogu z różnymi grupami, m.in. medykami i pacjentami. - Jesteśmy gotowi na dialog z każdym - zapowiedział polityk. Szef resortu zdrowia odniósł się również do protestu medyków.

Adam Niedzielski poinformował o wybraniu nowego wiceministra zdrowia. To Piotr Bromber (zdjęcie ilustracyjne)
Adam Niedzielski poinformował o wybraniu nowego wiceministra zdrowia. To Piotr Bromber (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © PAP | Leszek Szymański
Sylwia Bagińska

Piotr Bromber ma odpowiadać m.in. za kształcenie nowych kadr i dialog społeczny. - Będę rozmawiał z każdym. Niczym złym jest się różnić - podkreślił nowy wiceszef resortu.

Piotr Bromber o planowanych działaniach

W trakcie swojego wystąpienia Piotr Bromber przekazał, że Ministerstwo Zdrowia jest za tym, aby ograniczyć liczbę specjalizacji. - By kulturę pracy dopasować do oczekiwań młodych - wskazał polityk.

- Będą podejmowania działania, by zwiększyć liczbę miejsc na kierunkach lekarskich - deklarował Bromber.

Głos zabrał ponownie Adam Niedzielski, który odniósł się do strajku medyków. - Zapraszam jutro o 13.00 przedstawicieli komitetu protestującego. Mam nadzieję, że tym razem zaproszenie nie zostanie odrzucone - wskazał szef resortu zdrowia.

- W czwartek szersze spotkanie ze wszystkimi związkami, także nie biorącymi udziału w proteście - dodał polityk.

- Jutro (wtorek - przyp. red.) mamy zaplanowane rozmowy z ratownikami medycznymi. Minister Kraska będzie dyskutował z ratownikami i przedstawicielami pracodawców - przekazał Niedzielski.

Według Niedzielskiego najważniejszym wyzwaniem jest uzupełnienie niedoborów kadrowych w ochronie zdrowia. Polityk zaznaczył, że to zagadnienie nie może być rozwiązane "z dnia na dzień".

Minister dodał, że wartość postulatów protestujących to 100 mld zł. -Te 100 mld to jest ponad połowa dochodów np. z podatku VAT, co mówiąc bardziej realnie, oznaczałoby, że musimy tę stawkę 23 proc. VAT-u przełożyć na mniej więcej 36 proc., żeby sfinansować takie oczekiwania - wyjaśnił.

Niedzielski zachęcił do rozwiązywania problemów, ale nie za pomocą protestów i krzyków, bo według niego, one nie pomagają. Polityk zaproponował "rozmowy przy stole".

Zobacz też: Zamęt po słowach polityków PiS. Jasne stanowisko wicerzecznika partii

Medycy chcą spotkania z premierem

Natomiast Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych przekazał w liście skierowanym do ministra zdrowia, że czeka do poniedziałku do godziny 15 na potwierdzenie obecności premiera na wtorkowym spotkaniu w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog".

- Bez udziału premiera Mateusza Morawieckiego nie weźmiemy udziału w spotkaniu - podkreślił OZZPiP.

O ten dokument zapytano na konferencji Adama Niedzielskiego. Minister powiedział, że wtorkowe spotkanie ma mieć charakter roboczy. - Musimy przedstawić szczegóły obliczeń, prowadząc merytoryczną rozmowę - wskazał Niedzielski i zasugerował, że nie jest to jeszcze moment, w którym powinno się angażować premiera.

- Na razie pan premier nie będzie uczestniczył w żadnym ze spotkań - podkreślił premier na konferencji.

Na pytanie, o ile mogłyby wzrosnąć płace medyków, minister odpowiedział, że ta rozmowa powinna być prowadzona w innej konwencji. - Teraz w ramach zespołu trójstronnego będziemy rozmawiać, jak tę ścieżkę zwiększyć w ramach dochodzenia do 7 proc. PKB - wskazał Adam Niedzielski.

Czwarta fala koronawirusa. Niedzielski zabrał głos

Szef resortu zdrowia odniósł się także do danych medycznych dotyczących epidemii koronawirusa w Polsce. Według Niedzielskiego są one bardzo niepokojące.

- Czwarta fala jest nieunikniona. Ona już faktycznie jest - wskazał szef resortu zdrowia.

Konferencja Adama Niedzielskiego. Medycy odpowiedzieli

- Dalej czekamy na ruch premiera Morawieckiego. Jesteśmy otwarci na dialog. Zapraszamy ministra i premiera do naszego białego miasteczka. Przestańmy mówić językiem, którego nikt nie rozumie. Musimy mówić o konkretach. Polska służba zdrowia kona. Albo ją dobijecie, albo uratujecie - powiedział jeden z przedstawicieli komitetu komitetu protestacyjno-strajkowego dla TVN24 po konferencji prasowej Ministerstwa Zdrowia.

Aktualna sytuacja w ochronie zdrowia. Protest medyków

Od soboty w Polsce trwa protest medyków. Ogólnopolski Komitet Protestacyjno-Strajkowy Pracowników Ochrony Zdrowia przedstawił osiem postulatów. Obejmują one:

  • natychmiastową zmianę ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia,
  • realny wzrost wyceny świadczeń,
  • ryczałty i tzw. dobokaretki,
  • zapewnienie zawodom medycznym statusu funkcjonariusza publicznego,
  • wprowadzenie urlopów zdrowotnych po 15 latach pracy zawodowej.

- Czekamy na sprecyzowanie postulatów, gdyż w tej chwili opiewają one na ponad 100 mld zł. Biorąc pod uwagę, że tegoroczny budżet na służbę zdrowia wynosił ok. 120 mld zł, nikt rozsądny nie powie, że oczekiwania protestujących medyków są możliwe. To raczej próba nacisku politycznego" - wyjaśnił informator Polskiej Agencji Prasowej z otoczenia rządu.

Koronawirus w Polsce w natarciu

Od kilku tygodni koronawirus w Polsce przybiera na sile. Ministerstwo Zdrowia przygotowuje się do ewentualnej 4. fali.

W poniedziałek służby sanitarne przekazały, że odnotowały 269 nowych przypadków koronawirusa. Dla porównania tydzień temu było ich 183. Jest to więc wzrost o 47 proc.

- Bardzo jest to niepokojące (wzrost zakażeń - przyp. red.),ponieważ kilka tygodni temu te procentowe wzrosty były na poziomie 17-19 proc. W tej chwili to jest ok. 50 proc. tydzień do tygodnia - wskazał wiceminister Waldemar Kraska na antenie Jedynki - Programu Pierwszego Polskiego Radia.

Polityk zaznaczył również, ze wzrost wykrywania zakażeń koronawirusem wiąże się także ze wzrostem liczby osób, które trafiają do szpitala przez COVID-19. Kraska podkreślił, że w większości są to osoby niezaszczepione przeciwko COVID-19.

- Także widzimy wzrost osób, które wymagają pomocy oddziałów intensywnej terapii, czyli pomocy terapii respiratorowej. Jest ich 80 - dodał.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (381)