Strajk Kobiet. Studentki wyproszone z pociągu. Jest oświadczenie
Głośnym echem odbił się incydent w pociągu PolRegio na stacji Gdańsk Oliwa, do którego doszło po jednym z protestów. Dwie studentki zostały wyproszone, bo miały ze sobą baner. Teraz spółka wydała oświadczenie w tej sprawie.
Do zdarzenia doszło w środę, gdy Karolina i jej siostra wracały z kampusu Uniwersytetu Gdańskiego, gdzie odbywał się Strajk Kobiet. Kobiety miały ze sobą transparent z hasłem: "To kiedy zaczniecie palić czarownice?".
Zareagowała kierowniczka pociągu Pol-Regio. Miała poinformować siostry, że nie będą mogły pojechać ze względu na zakaz wnoszenia do pociągu transparentów. Powiedziała, że jest to odgórna decyzja. Sprawę opisał portal trojmiasto.wyborcza.pl.
Rzecznik prasowy spółki, Dominik Lebda wydał oświadczenie w sprawie tego incydentu. Przeprosił Karolinę i jej siostrę oraz zapewnił, że "decyzja o poproszeniu o opuszczenie składu przez pasażerki była tylko i wyłącznie wewnętrzną decyzją załogi pociągu".
"Jednocześnie podkreślam, iż spółka POLREGIO nie wprowadziła żadnych regulacji w funkcjonowaniu pociągów związanych ze Strajkiem Kobiet. Przepraszamy pasażerki za zaistniałą sytuację i dziękujemy za zgłoszenie opisanego incydentu. Przeprowadziliśmy postępowanie wyjaśniające, w trakcie którego kierownik składu przyznała się do tego, iż odmówiła przejazdu dwóm kobietom z transparentami związanymi ze Strajkiem Kobiet oraz że na pytanie podróżnego udzieliła nieprawdziwej informacji jakoby obowiązywały odgórne wytyczne o zakazie wejścia do pociągu dla pasażerów z transparentami. Względem konduktorki wyciągnięto konsekwencje służbowe" - czytamy w oświadczeniu.
Rzecznik napisał również, że "POLREGIO to spółka publiczna powołana do służenia wszystkim Polakom, którzy korzystają z naszych usług niezależnie od ich poglądów, szanując przepisy prawa".