Strajk kobiet. Protest przed Radiem Maryja. O. Tadeusz Rydzyk: najpierw aborcja, potem eutanazja
Protestujący przeciwko wyrokowi TK manifestowali także przed siedzibą rozgłośni toruńskiego redemptorysty. Ojciec Tadeusz Rydzyk uważa, że strajki uliczne są "manipulowane i sterowane". Duchowny uważa, że cała sytuacja "bardzo źle zwiastuje na przyszłość".
Na ulicach Polski kolejny dzień trwają protesty przeciwko decyzji Trybunału Konstytucyjnego. Za niezgodne z ustawą zasadniczą zostały uznane niektóry przepisy dotyczące przerywania ciąży ze względu na wady płodu. Do manifestacji doszło również w Toruniu. Jej uczestnicy pojawili się m.in. przed siedzibą Radia Maryja. Podczas strajku skandowano wulgarne hasła - podaje portal wirtualnemedia.pl.
Strajk Kobiet. Ojciec Tadeusz Rydzyk o "dzwonie alarmowym"
Do protestów odniósł się na antenie swojej rozgłośni ojciec Tadeusz Rydzyk. - Zobaczcie państwo co się dzieje. To jest dzwonek, dzwon alarmowy. Te niby manifestacje uliczne, są oczywiście manipulowane i sterowane zwłaszcza przez tzw. media społecznościowe. Są też grupy anarchizujące w Polsce. Czy chcecie, żeby wasze dzieci w to weszły? - mówił duchowny.
Redemptorysta zwrócił uwagę, że w strajkach biorą udział ludzie młodzi, w tym ze szkół podstawowych i średnich. Ocenił, że takie działania "bardzo źle zwiastują na przyszłość". Powody do niepokoju na starość, mają mieć zwłaszcza rodzice osób protestujących. Poprzez złe wychowanie mają nie mieć szacunku swoich dzieci. - Teraz są za aborcją, ale wnet za eutanazją - podsumował o. Rydzyk.
Radio Maryja o aborcji
Radio Maryja od lat apeluje o zaostrzenie przepisów aborcyjnych, a nawet, zgodnie ze stanowiskiem Kościoła, za ich całkowitą delegalizacją. Od czwartku w Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II w Toruniu trwa 9-dniowa nowenna wynagradzająca za bluźnierstwa i ataki na kościoły w Polsce.
Przeczytaj również: Strajk kobiet trwa. Ojciec Tadeusz Rydzyk nie przebiera w słowach
Źródło: wirtualnemedia.pl