Strajk Kobiet. Marsz "Na Warszawę" przemaszerował przez stolicę. "Zrobiłyśmy Jarosławowi lockdown". Relacja na żywo
Protest kobiet trwa. Przez stolicę przemaszerował w piątek marsz "Na Warszawę". Wzięło w nim udział kilkadziesiąt tysięcy osób, według organizatorów mogło ich być nawet 100 tysięcy. Uczestnicy protestu dotarli najpierw na rondo Dmowskiego w centrum miasta, a następnie zdecydowali, że idą na Żoliborz, gdzie mieszka Jarosław Kaczyński. O 22 organizatorzy marszu wezwali uczestników do wspólnego powrotu do centrum miasta. "Zrobiłyśmy Jarosławowi lockdown" - oświadczyli.
Protest kobiet - Pomorze. Piątek był także kolejnym dniem protestów w Trójmieście. W Gdyni protestujący raz kolejny zebrali się na Skwerze Kościuszki, a w Gdańsku odbył się też "strajk mobilny", m.in. na rondzie na Targu Drzewnym, gdzie znajdują się biura posłów PiS. W województwie pomorskim manifestacje odbyły się również w Słupsku, Rumi, Redzie, Pucku, Władysławowie, Człuchowie, Pelplinie, Kwidzynie.
Protesty kobiet. Świetokrzyskie. Manifestacje przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji odbyły się w piątek w kilku miejscowościach regionu świętokrzyskiego. W Kielcach protestowało ponad 5 tys. osób. Wszystkie protesty przebiegły spokojnie, policja nie interweniowała.
Warszawa. Policja zapowiedziała podsumowanie piątkowych wydarzeń na sobotni poranek. Konferencję prasową Komendy Stołecznej Policji zaplanowano na godz. 9.
Protesty kobiet. W Olsztynie protestujący zebrali się na skrzyżowaniu ul. Kościuszki z al. Piłsudskiego, skąd przeszli pod ratusz, a potem przez kilka godzin krążyli ulicami w centrum miasta. Byli m.in. pod biurem PiS, gdzie stawiali znicze.
Strajk Kobiet w Warszawie. Dlaczego nie było policji na ulicach, jak protestujących bili naziole i bojówki Kaczyńskiego? Bo wszyscy pilnowali jego spokoju"
Dopiero pisaliście że Policja skutecznie ochroniła protestujących przed zamieszkami. Protestujący im nawet brawa bili. A teraz wystawiacie takie pierdoły.
Dobrze, że nie bylo
Ciekaw jestem, czemu mój komentarz został usunięty
Protest w Warszawie. Jak relacjonują reporterzy WP, na ul. Mickiewicza na Żoliborzu policja nadal utrzymuje duże siły, choć protestujący odeszli już z okolic domu Jarosława Kaczyńskiego.
Strajk Kobiet. We Wrocławiu protestujący zablokowali samochodami wjazd na kilkanaście minut do centrum od strony autostrady A4. Manifestowali też pieszo w centrum miasta, blokując czasowo przejazd m.in. przez pl. Dominikański. Blokowano też pl. Solidarności. Według policji w trakcie protestu było spokojnie.
Powiązane tematy:
Protesty kobiet. W Bielsku-Białej ulicami miasta przemaszerowało w piątek wieczorem około tysiąca osób. Skandowali m.in. hasła: "Prawa kobiet", "Nie wygracie z kobietami". Nie doszło do żadnych incydentów. Przemarsz w Bielsku-Białej odbył się ósmy dzień z rzędu. W największym, środowym, uczestniczyło ok. 3-4 tys. osób - wyliacza PAP. Ok. 50 osób, głównie nastolatków, protestowało także w podbielskich Kozach.
Strajk Kobiet. Białystok. W piątek wieczorem w Białymstoku w "czarnym spacerze" wzięło udział około czterech tysięcy osób - oceniła podlaska policja. Mundurowi poinformowali, że protest przebiegł spokojnie, nie odnotowano incydentów.
Manifestacja trwała około godziny. "Wystawiam rządowi dwójkę z logiki", "Jestem karana za bycie kobietą", "Jarek nawet kot się za ciebie wstydzi", "Naczelnik państwa nienawidzi kobiet", "Chcę mieć wybór nie zakaz" - m.in. takie hasła widniały na transparentach. Skandowano m.in.: "Wolność, równość, prawa kobiet", "Chcemy lekarzy nie misjonarzy".
Protesty kobiet. Lubelskie. W Lublinie manifestacja pod hasłem "Rewolucją pod gwiazdami", rozpoczęła się na placu Litewskim w centrum miasta. Kilka tysięcy osób przemaszerowało przez Krakowskie Przedmieście na Plac Teatralny, gdzie przed Centrum Spotkania Kultur - podaje PAP. Demonstranci nieśli plakaty z napisami m.in.: "Chcemy całego życia i całej aborcji", "Kobiety do rządu, rząd do garów", "Moja macica nie Jarka kocica", "Rząd się śmieje, Stańczyk płacze, wstyd mi k…a być Polakiem", "Coście s…y uczynili z tą krainą". Krzyczeli m.in.: "My jesteśmy rewolucją!", "To nie kompromis, to kompromitacja!", "Władza nie ciąża trzeba usunąć!", "Kaja Godek miała wybór!".
Jak odnotowuje PAP, protesty odbyły się także w Świdniku, Kraśniku, Łukowie, Radzyniu Podlaskim, Chełmie, Hrubieszowie, Lubartowie, Międzyrzecu Podlaskim. Do godz. 22 policja nie odnotowała poważniejszych zdarzeń.
Z kolei lubelski ONR poinformował, że jego członkowie zgromadzili się w pobliżu kościołów.
Strajk Kobiet. Toruń. Protestujący przeszli ulicami śródmieścia Torunia, skandując m.in.: "Rewolucja jest kobietą" i "Myślę, czuję, decyduję". Manifestujący zatrzymali się przed budynkiem prokuratury, a prowadząca marsz przez megafon wykrzyczała: "Jesteśmy organizatorami, denuncjujemy się". Potem, zwracając się do uczestników zapytała: "Kto to organizuje?", a ci gremialnie odpowiedzieli: "Ja, my" - relacjinuje PAP.
Ratownicy medyczni dziękują prezydentowi (sic!)
Ponieważ.nawet jak wygralibśmy to po aferze w domu nie umyjesz.sie bo wody w kranie nie bedzie nawet o prądzie nie wspomne
LUDZIE tak NIE WYGRAMY
W piątek wieczorem, mimo niesprzyjającej pogody i opadów deszczu, na poznańskim placu Wolności zgromadziło się - według policji - ok. 1 tys. osób. Zebrani mieli ze sobą transparenty m.in. "Moje ciało, moja decyzja", "Jaki kraj, taki Voldemort". Piątkowy protest w stolicy Wielkopolski odbył się bez incydentów; zebrani zaczęli się rozchodzić ok. godz. 20.30.
Podobne protesty zorganizowano także w innych miastach i mniejszych miejscowościach w woj. wielkopolskim.
W Łodzi protestujący zebrali się pod siedzibą Prawa i Sprawiedliwości przy ul. Piotrkowskiej. Później pochód ruszył ulicami miasta, aby dotrzeć do pl. Wolności. Z minuty na minutę tłum gęstniał, nie odnotowano żadnych incydentów. Z pl. Wolności protestujący powrócili pod budynek PiS i tam zakończyli akcję.
Protest w Szczecinie pod hasłem "Dziewuchy na plac - To jest wojna" zgromadził ponad tysiąc osób; rozpoczął się na placu Solidarności, gdzie przemawiał m.in. marszałek Senatu Tomasz Grodzki. Podkreślił, że "atrybuty wolności, takie jak godność i prawo wyboru są na stałe wdrukowane w naszą tożsamość". "Pamiętajcie, że pełnię swoją misję w Senacie, w ostoi demokracji, gdzie staramy się stanowić dobre prawo. Pamiętajcie, że marszałek jest ze Szczecina i senatorowie, i Senat jest po waszej stronie" - mówił. Protestujący przeszli na plac Szarych Szeregów - tam demonstracja się zakończyła.
W Krakowie masowe demonstracje rozpoczęły się o godz. 18 Studenckim Spacerem Parasolek, który w formie cichego marszu, ze zniczami i parasolkami, przeszedł spod Collegium Novum przed Oddział Kliniczny Położnictwa i Perinatologii Szpitala Uniwersyteckiego na ul. Kopernika. Wieczorem na Rynku Głównym zebrał się kilkutysięczny tłum na proteście pod hasłem: "Tylko zjednoczone jesteśmy niezwyciężone!". Zapowiedziano udział różnych grup zawodowych m.in. przedstawicielek małych firm dotkniętych przez wprowadzone obostrzenia, a także nauczycielek. Przemawiające nawiązały też do Tęczowego Piątku, corocznego wydarzenia mającego na celu wsparcie młodzieży LGBT+ w szkołach.
Wieczorem po ulicach w centrum Krakowa znów jeździły samochody ze strajkowymi plakatami, całkowicie blokując ruch uliczny.
W Małopolsce protesty odbyły się także w innych miastach, m.in. Tarnowie, Nowym Sączu, Olkuszu, Zakopanem, Chrzanowie, Gorlicach, Bochni, Myślenicach.
W piątek protesty odbyły się w kilku miastach na Podkarpaciu. W Rzeszowie – według szacunków policji – uczestniczyło w nim około 2 tys. osób, które zaczęły protest około godz. 17 przy pomniku Czynu Rewolucyjnego. Później demonstrujący zaczęli przechodzić przez pasy na zielonym świetle wokół ronda Dmowskiego. Protestujących wspierali zmotoryzowani, którzy na znak poparcia trąbili; mieli też wspierające plakaty. Później protestujący udali się po biuro posła Konfederacji Grzegorza Brauna. W okolicach kurii rzeszowskiej usiłowali im przeszkodzić narodowcy i "kibole", wywiązały się słowne przepychanki. Później manifestacja przeszła pod biura posłów PiS i wróciła pod pomnik Czynu Rewolucyjnego, gdzie się zakończyła.
W regionie protesty odbyły jeszcze m.in. Jaśle, Przemyślu, Przeworsku, Krośnie i Lesku.
Ten gość się urwał z kosmosu... kolejny załamany człowiek który wykorzystuje sytuację do tego żeby pokazać jaki on jest dobry dla obywateli... żenada...
Chłopie przestań kłamać i pokazywać cyniczna twarz. Jest okazja to wykorzystujesz prosto..
Kto milczy ten przyzwala. Z waszej strony cyniczne było wyprowadzenie ludzi na ulice kiedy szaleje zaraza. No, chyba że epidemii nie ma...
"Nieprzebrane tłumy na ulicach Warszawy. Niemożliwe do policzenia. Solidaryzujemy się z protestującymi. Dziś na Pałacu Kultury i Nauki zaświeciliśmy czerwoną błyskawicę. Na tyle ile możemy dbamy o bezpieczeństwo. Jesteśmy z protestującymi na ulicach miasta" - napisał na swoim profilu na Twitterze prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski".
Marsz wraca do centrum Warszawy. Protestujący idą razem, chodzi o to, by uniknąć ataków pseudokibiców, którzy - jak wynika z różnych doniesień - gromadzą się w wielu punktach miasta.
Jesli to juz koniec to musicie podłączyć sie do najblizszego slupa. Tam sa dwie blyskawice a nie jedna!! Latarnie to wasza przyszłość
I po kolejnej DEMONstracji
Lockdown to zrobicie całej Polsce w ciągu najbliższego tygodnia...
"Część na Mickiewicza, reszta utknęła przed Wilsona. Możemy zostać, by robić JK hałas i się bawić, bo to w końcu parada wolności, ale macie też metro. Chyba zrobiliśmy komuś lockdown" - czytamy na profilu Strajku Kobiet.
A czemu nie pojedynczo czyżby was strach obleciał no tak Bóg nad wami przestsł czówać
Ktoś robi kopiuj wklej i enter a wy się dajecie manipulować brawo
Miejmy nadzieje że ta garstka 100tys szybko wyląduje w szpitalach i na własnej skórze doświadczy głupoty wychodzenia z tlumem ...bezrozumne istoty zarażają się na własne życzenie...w takich...
Nie widzisz relacji? Kliknij tutaj.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.