ŚwiatStracono współpracowników Saddama Husajna

Stracono współpracowników Saddama Husajna

Rzecznik irackiego rządu
potwierdził wcześniejsze informacje o powieszeniu
dwóch współpracowników Saddama Husajna, skazanych na kary śmierci w
procesie w sprawie masakry 148 irackich szyitów z miejscowości
Dudżail.

Stracono współpracowników Saddama Husajna
Źródło zdjęć: © AP

Barzan Ibrahim at-Tikriti i Awad Hamid al-Bandar zostali powieszeni o świcie - podał rzecznik rządu w Bagdadzie.

At-Tikriti to przyrodni brat Saddama Husajna i były szef służby bezpieczeństwa; al Bandar był szefem saddamowskiego Sądu Rewolucyjnego.

Zostali skazani na śmierć razem z Saddamem, którego powieszono 30 grudnia zeszłego roku.

Jak powiedział rzecznik irackiego rządu Ali al-Dabbagh, świadkami przeprowadzonej egzekucji dwu współpracowników Saddama był prokurator, sędzia i lekarz. Rzecznik ujawnił też, że w czasie wykonywania wyroku na Barzanie Ibrahimie doszło do rzadkiego przy tego rodzaju egzekucjach przypadku całkowitego oddzielenia się głowy straconego od ciała.

O powieszeniu dwu skazanych powiadomiła amerykańska agencja Associated Press, powołując się na irackiego prokuratora Munkitha al-Faruna. Prokurator zaprzeczył później jednak, by przekazywał tę informację mediom.

Saddam Husajn został stracony w dniu rozpoczęcia Id al-Adha, najważniejszego święta muzułmańskiego. Egzekucja jego dwóch współpracowników, którzy pierwotnie mieli zostać straceni razem z nim, została odroczona dwukrotnie.

Kiedy świat obiegły amatorskie nagrania z egzekucji Husajna, rejestrujące szyderstwa z dyktatora pod szubienicą, wiele państw krytykowało przebieg egzekucji. Nowojorska organizacja praw człowieka Human Rights Watch apelowała do rządu irackiego, by zaniechał wykonywania kary śmierci i wstrzymał egzekucję pozostałych skazanych.

Barzan Ibrahim at-Tikriti to jeden z trzech młodszych przyrodnich braci Saddama. Stał na czele Muchabaratu, budzącej strach irackiej bezpieki, i należał do doradców Saddama. Zarzucano mu, że jako szef służby bezpieczeństwa kazał dokonywać masowych mordów i torturować podejrzanych, a także osobiście uczestniczył w akcjach naruszających prawa człowieka, takich jak niszczenie całych wsi.

Na amerykańskiej liście był numerem 38, ale amerykańscy oficjele uważali go za jednego z członków "Parszywej Dwunastki", wąskiego grona najbardziej zaufanych ludzi Saddama.

Awad Ad Hamid al-Bandar był oskarżony o organizowanie pokazowych procesów, które często kończyły się wydawanymi w trybie doraźnym wyrokami śmierci. Sądził wielu spośród 148 szyitów oskarżonych o to, że próbowali zabić Saddama w lipcu 1982 roku, gdy kolumna samochodów, w której jechał, zbliżała się do Dudżailu.

Wyroki śmierci w sprawie masakry szyitów w Dudżail zapadły 5 listopada zeszłego roku po ponad rok trwającym procesie. Sąd apelacyjny zatwierdził wyroki 26 grudnia.

Źródło artykułu:PAP
wyrokirakegzekucja
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)