"Stosunki polsko-żydowskie są coraz lepsze"
Stosunki polsko-żydowskie są coraz lepsze, ale przed nami jeszcze wiele do zrobienia - uważa naczelny rabin Polski Michael Schudrich, który w Łodzi wziął udział w debacie poświęconej dialogowi polsko-żydowskiemu.
Schudrich podkreślił, że sytuacja jest znacznie lepsza niż była jeszcze 15, 10, czy 5 lat temu. Zdaniem naczelnego rabina, nie oznacza to jednak, że wszystko jest doskonałe. Twierdzi, że idziemy w dobrym kierunku, ale musimy mówić o problemach jeszcze głośniej. Młodzież na przykład powinna nauczyć się tolerancji, szacunku dla drugiej osoby, która ma inne poglądy.
Zdaniem prof. Władysława Bartoszewskiego, aby przezwyciężyć nieporozumienia, trzeba pogłębić stan wiedzy wśród społeczeństwa. Najłatwiej mówi się byle co, o rzeczach, o których nie wie się nic, bądź niewiele. Mnóstwo nieporozumień opiera się na niezrozumieniu sposobu myślenia i widzenia świata przez innych. Oprócz tego nieporozumienia wynikają z kompletnej ignorancji historycznej - powiedział Bartoszewski.
Zdaniem profesora, jeżeli boli nas to, że w niektórych mediach nie tylko europejskich, pojawiają się określenia "polskie obozy koncentracyjne", to słuszna jest to irytacja. Nie dziwmy się więc, ze innych bolą inne uproszczenia, uogólnienia - dodał.
Pytany przez dziennikarzy, czy w Teatrze Żydowskim w Nowym Yorku, powinna być wystawiana tragikomedia o odradzaniu się antysemityzmu w Europie, której akcja rozgrywa się w Łodzi, a elementem scenografii są fotografie rasistowskich graffiti z łódzkich ulic, odpowiedział, że nie widzi w tym nic złego. Podobnie sprawę komentował Schudrich.
Podczas spotkania zaprezentowano książkę pt. "Trudne pytania w dialogu polsko-żydowskim", której współautorami są min. Bartoszewski i Schudrich. Według autorów, jest to pierwsza pozycja na polskim rynku wydawniczym, która buduje most porozumienia pomiędzy polskim i żydowskim sposobem postrzegania historii, polityki i życia codziennego.
Debata poświęcona dialogowi polsko-żydowskiemu, w której uczestniczyli także uczniowie z kilkunastu łódzkich szkół i grupa młodzieży z Izraela, zainaugurowała tegoroczną edycję Kolorowej Tolerancji.
Akcję zainicjowali w 2000 r. łódzcy dziennikarze i lokalni politycy. Jest ona skierowana przeciwko antysemityzmowi, rasizmowi, ksenofobii i wandalizmowi.
Tradycyjnie głównym punktem Kolorowej Tolerancji jest akcja zamalowywania napisów na murach kamienic. Biorą w niej udział uczniowie, studenci, kibice piłkarscy, dziennikarze i politycy. Odbędzie się ona w pierwszych dniach wiosny - 21 i 22 marca.