"STOP wojnie" w sobotę w Warszawie
Protest przeciwko wojnie w Iraku odbędzie się w sobotę w Warszawie. Demonstranci spotkają się na Placu Zamkowym o godz. 13.00. Następnie przejdą ulicami miasta pod ambasadę Stanów Zjednoczonych.
15.02.2003 08:37
Organizator protestu Inicjatywa "STOP wojnie" zapowiada podczas demonstracji liczne happeningi kulturalne. Do zebranych przemawiać będą przedstawiciele organizacji palestyńskich i muzułmańskich w Polsce oraz organizacji praw człowieka.
Demonstracja będzie częścią globalnego protestu przeciw wojnie z Irakiem. Podobne demonstracje odbędą się w sobotę w 500 miastach w 75 krajach.
Filip Ilkowski z Inicjatywy "STOP wojnie" powiedział w "Sygnałach Dnia" w I Programie Polskiego Radia, że będzie to największy w protest antywojenny w historii.
Ilkowski zaznaczył, że nie obawia się, by demonstracje została odebrana jako wyraz poparcia dla dyktatury Saddama Husajna. Według gościa "Sygnałów Dnia", protesty mogą doprowadzić do rezygnacji z ataku na Irak. "Już tę wojnę odwlekliśmy, a myślę, że mamy siłę, aby ją powstrzymać" - powiedział.
Badziad Suliman ze Stowarzyszenia Irakijczyków w Polsce podkreślił natomiast, że Saddam Husajn osiągnął swój wojskowy potencjał dzięki Zachodowi, który teraz z tego powodu chce zaatakować Irak.
Według niego, Irak rozwinął się pod rządami Saddama Husajna, który - jak twierdzi gość "Sygnałów Dnia" - jest jedyną nadzieją, by kraj ten pozostał zjednoczony.(an)