Stoen niezgody w Sejmie
Wiesław Kaczmarek (PAP - Przemek Wierzchowski)
O odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu uchwały o prywatyzacji Stoenu autorstwa Samoobrony wnioskowało SLD w środę w Sejmie. Projektu prywatyzacji bronił minister skarbu Wiesław Kaczmarek. PO podkreślała, że Sejm nie może wymagać od rządu, aby wycofał się z realizacji zawartej umowy. PiS i PSL twierdziły, że nie są przeciwne prywatyzacji, ale sposobowi jej przeprowadzenia. Z mównicy sejmowej dało się też słyszeć, że rząd "zaciska pętlę na szyi narodu". To słowa posła Gabriela Janowskiego, który ponownie wszedł samowolnie na mównicę sejmową.
Czesław Pogoda, który występował w imieniu klubu SLD w debacie nad prywatyzacją Stoenu, wnioskował w środę o odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu uchwały w tej sprawie autorstwa Samoobrony. Jak dodał, SLD popiera też rekomendację komisji skarbu, która jest za odrzuceniem projektu uchwały dotyczącej Stoenu przygotowanej przez LPR.
Pogoda podkreślił, że klub SLD podziela niektóre stanowiska w kwestii przejrzenia procesów prywatyzacji, które miały miejsce w Polsce przez ostatnie 10 lat. " (...) Nie możemy się godzić na to, aby mówić o złodziejskiej prywatyzacji, skoro w sposób otwarty, przejrzysty i merytoryczny przedstawiamy wszystkie fakty związane z prywatyzacją Stoenu" - podkreślił Pogoda.
Rafał Zagórny z PO podkreślał, że dyskusja w Sejmie nad jedną, konkretną umową dotyczącą Stoen-u jest bez sensu. _ "Nie ma takiej możliwości, aby na sali plenarnej Sejmu ocenić, czy to dobra prywatyzacja, czy zła. Od tej oceny są ludzie, którzy powinni to sprawdzić, wyciągnąć wnioski i te wnioski nam pokazać"_ - uważa Zagórny.
Zaznaczył, że sam nie będzie takiej oceny formułował. "Nie mam danych, nie mam liczb, faktów, nie znam tej umowy, podobnie jak nie zna tej umowy zdecydowana większość Sejmu" - powiedział Zagórny. Według niego, "taka dyskusja jest bez sensu".
Z kolei PiS poprze projekt uchwały LPR, wzywającej rząd do wstrzymania umowy sprzedaży Stoenu niemieckiej firmie RWE i prywatyzacji grupy energetycznej G-8.
Poseł tego ugrupowania Marek Suski powiedział, że prywatyzację przeprowadzono w sposób skandaliczny. Oświadczył, że PiS jest za prywatyzacją, ale prowadzoną w sposób uczciwy. W przypadku Stoenu jest, jego zdaniem, inaczej. Nieudana prywatyzacja tej firmy podważyła, według posła Suskiego, zaufanie społeczeństwa do prywatyzacji w ogóle.
Zdaniem posła PiS, niemiecki właściciel może zacząć kupować energię za granicą, co uderzyłoby w polską energetykę. Poseł złożył wniosek o odrzucenie informacji rządu o prywatyzacji Stoenu.
Inne stanowisko ma UP. "Klub UP przyjmuje sprawozdanie rządu odnośnie tej prywatyzacji" - zapowiedział Andrzej Aumiller. Jednocześnie opowiedział się za tym, aby debata o przyszłości sektora energetycznego dotyczyła także gazu. "To również jest bardzo ważny problem w naszej gospodarce" - dodał.
Poseł Zbigniew Kuźmiuk z PSL zgłosił natomiast wniosek o przeprowadzenie debaty nad przyszłością polskiej energetyki. Powiedział, że sprzedaż Stoenu nie jest zgodna z zasadami umowy koalicyjnej i zapowiedziami rządu. Poseł podkreślił, że najpierw trzeba prywatyzować zakłady wytwarzające prąd, a dopiero potem dystrybutorów. Zwrócił też uwagę, że rząd nie zostawił sobie kontrolnego pakietu akcji Stoenu.
Gabriel Janowski z LPR zarzucił rządowi, że "zaciska pętlę na szyi społeczeństwa", sprzedając majątek narodowy w obce ręce. Poseł samowolnie zabrał głos. Zarzucił rządowi, że prowadzi prywatyzację bez żadnej myśli przewodniej.
Zakup przez firmę RWE akcji Stoenu, to początek niemieckiej ofensywy na energetykę polską; Stoen jest im potrzebny jako baza wypadowa do przejmowania kolejnych gałęzi polskiego przemysłu - mówił natomiast Zdzisław Jankowski z Samoobrony. (reb)
