Sto kilogramów trotylu w Moskwie

Trotyl znaleziono u dwóch spokrewnionych ze sobą osób, które przyjechały do Moskwy ze stolicy Czeczenii Groznego i były obserwowane przez funkcjonariuszy wydziału do walki z przestępczością zorganizowaną.

Według agencji Interfax, powołującej się na przedstawiciela służb bezpieczeństwa taka ilość trotylu wystarczyłaby na przeprowadzenie podobnych zamachów do tych, których dokonano w 1999 roku na domy mieszkalne w Moskwie.(ck)