"Stewardesy krzyczały..." - relacja M. Steczkowskiej
- Najbardziej utkwiło mi w pamięci, że stewardesy zaczęły krzyczeć: awaryjne lądowanie, awaryjne lądowanie - wspomina swoje przeżycia piosenkarka Magda Steczkowska, pasażerka lotu nr 16 i siostra Justyny Steczkowskiej.
- 1 listopada będziemy obchodzić swoje nowe urodziny - mówiła Steczkowska w rozmowie z TVN24. Jak wspominała, towarzyszące awaryjnemu lądowaniu emocje trudno opisać. - Załoga panowała nad nami, nie mówiła niepotrzebnych rzeczy. Wszyscy robili to, co trzeba - podkreśliła piosenkarka.