Stefan Niesiołowski zdecydował. Wycofuje się z polityki
Stefan Niesiołowski nie wystartuje w najbliższych w wyborach parlamentarnych. - Po 30 latach wycofuję się - powiedział polityk w rozmowie z PAP.
- Nie będę już kandydował. Mam 75 lat, nie będę się wygłupiał, 30 lat jestem już w polityce i wystarczy - powiedział PAP Stefan Niesiołowski.
Polityk do tej pory był posłem klubu sejmowego, do którego należeli działacze PSL i Unii Europejskich Demokratów. Teraz ma funkcjonować na polskiej scenie politycznej wyłącznie jako doradca. - Moja ocena jest taka, że naturalnym sojusznikiem PSL jest Koalicja Obywatelska, ale bez lewicy, czyli zarówno bez Wiosny, ale także bez pana Włodzimierza Czarzastego - zaznaczył Niesiołowski.
To jednak nie wszystko. Na pytanie, czy nie zmieni zdania, przyznał, że "polityk nigdy nie mówi nigdy, ale raczej nie". Gdyby zmienił zdanie i wystartował w wyborach, ma kandydować z PSL. Jest tylko jeden warunek: jeśli ludowcy nie porozumieją się z PO i "Platforma z czysto politykierskich względów i ambicji Schetyny nie będzie chciała wejść w ten układ".
Co ciekawe, Niesiołowski obiecywał odejście z polityki już w marcu po tym jak wybuchła seksafera z jego udziałem. Potem wycofał się z tej deklaracji, tłumacząc, że nie zamierza usnąć się z życia politycznego, mimo, że "nie widzi możliwości startu do Sejmu ze względu na brak odpowiedniej listy".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl