ŚwiatStasi promowało Angelę Merkel

Stasi promowało Angelę Merkel

Kariera polityczna obecnej kanclerz Niemiec Angeli Merkel ma zdumiewające początki – promowali ją agenci i współpracownicy Stasi, zwerbowani w konserwatywnych środowiskach Kościoła luterańskiego we wschodnich landach. Dziś niektórzy z nich, jak Lothar de Maiziere, ostatni premier NRD, pracują usilnie na rzecz utrwalania więzi łączących Niemcy i Rosję. Wyznaczeni do tej roli przez kanclerz Merkel.

26.06.2007 | aktual.: 26.06.2007 10:02

Kariera polityczna Angeli Merkel zaczęła się równocześnie z burzeniem muru berlińskiego. Korzenie tej kariery tkwiły jednak głęboko w NRD – atrapie suwerennego państwa, utworzonej przez Sowietów z ich strefy okupacyjnej we wschodnich Niemczech. Społeczeństwo tej części Niemiec zostało nie tylko najbardziej upokorzone zasłużoną klęską wywołaną nazistowskim totalitaryzmem, ale chyba najgłębiej zniewolone spośród krajów, które po Jałcie 1944 znalazły się w sowieckiej strefie wpływów. Tu penetracja agentury – zarówno sowieckiej, jak i niemieckiej, złowrogiej Stasi – była najpowszechniejsza i najskuteczniejsza. Opozycja antykomunistyczna – najbardziej bezbronna. Jednak to właśnie w NRD w 1953 r. miało miejsce pierwsze w sowieckiej strefie wpływów powstanie przeciwko komunie. Rozpaczliwa próba zrzucenia jarzma. Zdławiona być może jeszcze brutalniej niż polski Czerwiec w Poznaniu 1956 r.

Atrapa pluralizmu i ukryta agentura

Potencjalnie jedyną liczącą się opozycyjną strukturą wobec totalitarnych władz w NRD mógł był Kościół luterański (katolicy we wschodnich landach stanowili nieliczną mniejszość).

W 1959 r. 23-letni Manfred Stolpe, pracownik Kościoła ewangelickiego w Brandenburgii, postanowił, jak mówił później dziennikarzom, „przechytrzyć państwo, rządzone przez partię komunistyczną, jego własnymi metodami”. Nie dążył „do zmiany komunistycznego systemu na inny, lepszy, bardziej odpowiadający wyobrażeniu królestwa sprawiedliwości, miłości i wolności”, gdyż jego zdaniem w ateistycznym systemie chrześcijanin mógł tylko „jakoś się urządzić”. Ten jego plan był – według wyznania w wywiadzie dla tygodnika „Der Spiegel” w 2002 r. – realizowany w porozumieniu z dziewięcioma innymi przywódcami kościoła luterańskiego w NRD. Ich nazwisk Stolpe nie wyjawił, wiadomo tylko, że byli to wybitni teologowie i prawnicy oraz świeccy luteranie.

Realizacja planu była dla niego o tyle łatwiejsza, że od 1962 r. do 1989 r sprawował w kościele luterańskim wiele kierowniczych funkcji. Na czym polegała opozycyjność planu Stolpego – o ile to była realna opozycja – do dziś nie wiadomo. Natomiast Stasi miała dwa, a może nawet trzy tysiące współpracowników wśród ludzi Kościoła ewangelickiego w byłej NRD. Inwigilacja Stasi była w tych środowiskach masowa i wyjątkowo skuteczna.

Wśród teczek pozostawionych przez policję polityczną NRD bardzo wiele dotyczy tych współpracowników. W tym samego Manfreda Stolpe, który przez 30 lat, od 1959 do 1989 r., utrzymywał stałe kontakty ze Stasi, do czego sam się przyznał, dowodząc, że wynikało to poniekąd z jego „planu”. Przez te lata w NRD działała szczątkowa – jak w PRL Stronnictwo Demokratyczne albo lepiej może, jak PAX – partia CDU. Nie tyle symbol pluralizmu politycznego, ile dogodny instrument monitorowania środowisk jeszcze niezateizowanych. Sam Stolpe w czerwcu 1990 r. wstąpił do SPD i został wybrany do parlamentu Brandenburgii, a następnie powołany na premiera tego landu. Mimo wcześniejszej współpracy ze Stasi pełnił wiele funkcji rządowych i publicznych. Obecnie jest przedstawicielem strony niemieckiej w komitecie koordynacyjnym prestiżowej niemiecko-rosyjskiej organizacji pozarządowej Petersburskie Dialogi. Lothar de Maiziere, człowiek dialogu

W 2005 r., po wyborach parlamentarnych i powołaniu Angeli Merkel na kanclerza Niemiec, mianowała ona Lothara de Maiziere na współprzewodniczącego ze strony niemieckiej Petersburskich Dialogów. Jest to organizacja powołana w 2001 r. przez kanclerza Schroedera i prezydenta Putina w celu wspierania wszechstronnej współpracy niemiecko-rosyjskiej. Sponsorowana m.in. przez niemieckie ministerstwo spraw zagranicznych, wielkie koncerny Axel Springer, DaimlerChrysler, Thyssen-Krupp, kompanie BASF, E. ON RuhrGas AG, Phillips, Siemens, banki Commerzbank, Deutschebank, HypoVereinsbank, a także przez znane fundacje: Friedricha Eberta, Konrada Adenauera, Henryka Boella, Hansa Zeidla i Róży Luksemburg. Ze strony rosyjskiej współprzewodniczy „Petersburskim dialogom” Michaił Gorbaczow, powołany przez prezydenta Władimira Putina.

Lothar de Maiziere jest stryjecznym bratem obecnego szefa Urzędu Kanclerskiego Republiki Federalnej Niemiec Thomasa de Maiziere’a, powołanego na to stanowisko przez kanclerz Angelę Merkel po wyborach w 2005 r. Obaj pochodzą ze znanej konserwatywnej rodziny, wywodzącej się ze środowiska francuskich hugenotów, którzy schronili się w Nadrenii przed prześladowaniami religijnymi. Rodzina tradycyjnie związana była z niemiecką chadecją. Lothar urodził się w 1940 r. w Nordhausen, kształcił się w Berlinie Wschodnim, gdzie ukończył najpierw studia muzyczne. Potem jako muzyk współpracował z różnymi teatrami i instytucjami kulturalnymi, m.in. Orkiestrą Symfoniczną Radia Berlińskiego. W 1975 r. ukończył prawo na Uniwersytecie im. Humbolta w Berlinie. Jako adwokat specjalizował się w prawie gospodarczym i podatkowym, był zastępcą przewodniczącego korporacji adwokackiej w Berlinie. Jednocześnie był aktywny w Kościele luterańskim. Od 1985 r. jest członkiem synodu tego kościoła w NRD, a w latach 1986–1990 był jednym z dwóch
wiceprzewodniczących synodu. Od 1956 r. należy do CDU, w listopadzie 1989 r. został szefem tej partii w NRD oraz ministrem-członkiem gabinetu ostatniego komunistycznego premiera Hansa Modrowa.

Angela i dwaj kuzyni

Kariera Lothara de Maiziere’a rozwija się błyskawicznie – wybrany deputowanym do parlamentu z listy CDU w marcu 1990 r., w kwietniu zostaje ostatnim premierem rządu NRD. Funkcję sprawuje do 2 października, do zjednoczenia Niemiec. Zostaje następnie ministrem w rządzie CDU Helmuta Kohla. W jesiennych wyborach 1990 r. wybrany do Bundestagu. Doprowadza do połączenia CDU i zostaje jedynym zastępcą przewodniczącego tej partii Helmuta Kohla.

Nagle wycofuje się jednak z aktywnej polityki. Instytut Gaucka ujawnia jego długoletnią współpracę ze Stasi. Sam Lothar zaprzecza, podkreśla, że jego kontakty z enerdowską bezpieką wynikały z natury wykonywanego zawodu prawnika. Jednak w październiku 1991 r. składa mandat deputowanego Bundestagu. Pozostaje przy praktyce adwokackiej, działa w środowiskach biznesowych.

Jego stryjeczny brat, Thomas de Maiziere, urodzony w 1954 r. w Bonn jako syn generalnego inspektora Bundeswehry, karierę polityczną rozpoczął w CDU w Niemczech Zachodnich. Do partii wstąpił jeszcze jako uczeń. Pracował w urzędzie nadburmistrza Berlina Zachodniego, potem kierował departamentem prawnym kancelarii senatu landu Berlin. Pod koniec 1990 r. zaczął działać we wschodniej części Niemiec – został sekretarzem stanu w rządzie Meklemburgii, a od 1994 r. był szefem kancelarii premiera tego landu. Po przegranych przez CDU wyborach lokalnych w Meklemburgii Thomas do 2004 r. znalazł się w rządzie Saksonii. W powołanym po listopadowych wyborach 2005 r. rządzie wielkiej koalicji CDU–SPD otrzymał stanowisko ministra ds. nadzwyczajnych, zaś kanclerz Angela Merkel powierzyła mu funkcję szefa urzędu kanclerskiego. W niemieckich elitach politycznych uważa się, że Thomas jest wypróbowanym politycznym przyjacielem Angeli Merkel. Natomiast Lothara należałoby uważać za ojca chrzestnego Angeli Merkel jako polityka
niemieckiej chadecji. Ona również wywodzi się ze środowiska luterańskiego. Jej ojciec Horst Kassner był pastorem. W 1954 r. z Niemiec Zachodnich wraz z żoną i czteromiesięczną Angelą przeniósł się do NRD. Twierdził, że jego ważną misją będzie realizowanie wartości chrześcijańskich w ateistycznym otoczeniu. Nie wiadomo, jak mu wyszło z tą misją, ale wiadomo, że bardzo ułatwił życie sobie i swojej rodzinie. Miał luksusowy dom, dwa dobre zachodniej marki samochody. Żona należała do SED. Kassner utrzymywał bliskie kontakty z ojcem Lothara de Maiziere’a, Klemensem, prawnikiem i bardzo aktywnym współpracownikiem Stasi. W późniejszych latach utrzymywał też kontakty z innym agentem, Wolfgangiem Schnure. Jego córka Angela wprawdzie nie wstąpiła do komunistycznej SED, ale jako studentka fizyki uniwersytetu w Lipsku należała do partyjnej organizacji młodzieżowej FDJ, a jako młody pracownik naukowy była działaczką agitacji i propagandy tej organizacji. W biografii Merkel pióra Gerda Lenggutha jest informacja, że akta
obecnej kanclerz z tego okresu zaginęły.

Droga do dialogu petersburskiego

W czasie burzliwej jesieni 1989 r. Angela Merkel wstąpiła do tworzącej się wówczas Partii Demokratycznego Przełomu (DA). Zachęcił ją do tego wspomniany już Schnur, promując ją tam jako młodą działaczkę. Sam był przewodniczącym nowej formacji, ale jak twierdzi Lengguth – właśnie wtedy utrzymywał szczególnie bliskie kontakty z agentami i funkcjonariuszami Stasi. Gdy premierem rządu NRD był już Lothar Maiziere, powołał Merkel na swojego rzecznika prasowego; niektórzy obserwatorzy ówczesnych wydarzeń w Berlinie uważają, że za namową Schnura. Po zjednoczeniu Niemiec Merkel wystartowała do kariery w CDU, gdyż partia DA przyłączyła się do chadecji. Jej protektor Schnur – podobnie jak później Lothar de Maiziere – wycofał się do adwokatury. A droga Angeli Merkel od tej pory aż do objęcia urzędu kanclerza Niemiec jest powszechnie znana. Ona sama lubi porównywać się do brytyjskiej premier Margaret Thatcher. Ale świadkowie twierdzą, że w swoim gabinecie kanclerskim powiesiła portret carycy Katarzyny II. To byłoby zgodne
ze wskrzeszaną pruską tradycją.

W państwie niemieckim nie brak instytucjonalnych rozwiązań gwarantujących przyjaźń i współpracę z Rosją. Wspomniane już „Petersburskie Dialogi” stanowią właśnie jedno z nich. W deklaracji założycielskiej czytamy, że mają one „przeciwdziałać wszelkim uprzedzeniom” i dawać „wiele nowych impulsów w rozwoju stosunków rosyjsko-niemieckich?. Organizacje i osobistości działające w „Dialogach” umacniają „ogromną sieć współpracy obu państw”. Czyli stanowią potężną grupę nacisku. Oficjalne spotkania odbywają się raz do roku, ale różne robocze spotkania bilateralne, poświęcone ważnym interesom obu państw, organizowane są „w miarę potrzeb”. Jedną z takich potrzeb jest globalna polityka energetyczna, której politycy współpracujący w ramach „Dialogów” poświęcili kilka konferencji. Inne problemy to popularyzacja w Niemczech i w Europie języka rosyjskiego, z uwagi na dekret Putina ogłaszający rok 2007 „Światowym Rokiem” tego języka.

Teresa Wójcik, Maciej Marosz

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)