Wszystko trwało 7 minut. Wpadka na oczach Muska i Trumpa

Starship, największa rakieta świata, wzbiła się w przestrzeń pozaziemską. Był to już szósty testowy start. Oprócz grona specjalistów bacznie przyglądał się mu prezydent elekt Donald Trump w towarzystwie bliskiego współpracownika i założyciela SpaceX Elona Muska. Niestety, próba nie była do końca udana.

Starship wystartował po raz szósty. Lot śledził Donald Trump
Starship wystartował po raz szósty. Lot śledził Donald Trump
Źródło zdjęć: © Getty Images | BRANDON BELL
Violetta Baran

Szósty lot testowy rakiety Starship należącej do firmy SpaceX Elona Muska zaplanowany był na wtorek. 30-minutowe okno startowe otworzyło się o godzinie 16.00 czasu lokalnego, czyli o 23.00 w Polsce i rakieta ruszyła z bazy Starbase w teksańskim Boca Chica.

Starship to dwustopniowa megarakieta mierząca ponad 121 m. Jej pierwszy stopień to booster (czyli moduł nośny) Super Heavy, a drugi to Starship będący statkiem kosmicznym. W założeniu rakieta ma wynosić największe ładunki na orbitę i znacząco zmniejszyć koszty transportu.

Start Starship obserwował z bazy Starbase nie tylko Elon Musk, założyciel Space X, ale także prezydent elekt Donald Trump.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sukcesu nie było

Plan próby zakładał bezpieczne lądowanie Super Heavy w miejscu startu po przechwyceniu rakiety przez mechaniczne ramiona wieży startowej, zwane Mechazillą. Tak się jednak nie stało.

Po starcie booster Super Heavy odłączył się co prawda od Starship, ale zamiast wrócić do wieży startowej, wylądował pionowo w wodzie.

Przechwycenie rakiety zostało odwołane z nieokreślonych powodów zaledwie cztery minuty po rozpoczęciu lotu testowego, booster uderzył w wodę trzy minuty później. - Nie wszystkie kryteria przechwycenia rakiety nośnej zostały spełnione - powiedział rzecznik SpaceX Dan Huot. Nie sprecyzował jednak, co poszło nie tak.

Mechazilla "złapała" rakietę tylko raz

Loty testowe Starship do tej pory rzadko kończyły się sukcesem. Podczas pierwszej próby, w kwietniu 2023 r., statek kosmiczny wybuchł w powietrzu. Do eksplozji doszło po 4 minutach od startu, gdy nie udało mu się odłączyć od wynoszącej go rakiety Super Heavy.

Druga nieudana próba odbyła się w listopadzie 2023 r. Górny człon rakiety odłączył się od pierwszego, ale wówczas ten eksplodował.

Podczas trzeciego lotu w marcu tego roku Starship po raz pierwszy wykonał manewr wchodzenia w atmosferę z przestrzeni kosmicznej. Uległ wówczas zniszczeniu, ale - jak przekonywała forma Space X - w trakcie lotu inżynierowie zebrali wiele cennych danych.

Podczas czwartego lotu testowego 6 czerwca kilka minut po starcie booster oddzielił się, a następnie wpadł do Zatoki Meksykańskiej. Starship przetrwał wejście w atmosferę, a chociaż podczas lotu doszło do kilku usterek, nie wpłynęły one na próbę.

Piąty test - 13 października - zakończył się pełnym sukcesem. Starship przetrwał wejście w atmosferę, a co najważniejsze, po raz pierwszy udało "złapać" Mechazilli booster Super Heavy.

Źródło artykułu:PAP
STARSHIPelon muskDonald Trump
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (95)