Starosta nie opłacał składek pracowników szpitala?

Pracownicy szpitala zarzucają obecnemu staroście i jego poprzednikom niepłacenie składek ZUS przez ostatnie 7 lat i przeznaczanie tych pieniędzy na inne cele. Niezgodne z prawem miało także być nakłanianie pracowników szpitala do dobrowolnego zwolnienia się z pracy, czy wręczanie wypowiedzeń. Pracownicy twierdzą, że dochodziło też do fałszowania dokumentów. Dodają, że nie dostają w terminie wypłat, a fatalna sytuacja w szpitalu naraża mieszkańców powiatu na groźbę utraty życia i zdrowia.

Starosta Leszek Dziąg zapewnił, że nikt celowo nie łamał praw pracowniczych w szpitalu i że to nie samorząd zajmuje się wypłacaniem pieniędzy pracownikom placówki. Starosta uważa także, że nie dochodziło do szkalowania przedstawicieli związków zawodowych, a jedynie do oceny ich pracy. Nic nie wie również o rzekomym fałszowaniu dokumentów.

Leszek Gabriel, szef braniewskiej prokuratury mówi, że pierwsze osoby zostaną przesłuchane na początku marca. Prokuratura wystąpi również do Państwowej Inspekcji Pracy o wydanie opinii na ten temat.

Za łamanie praw pracowniczych grozi do 2 lat więzienia.