Starodruki powrócą do pierwotnego wyglądu
Podręcznik anatomii - jeden ze starodruków odzyskanych przed kilkoma dniami w Niemczech (PAP/Grzegorz Kozakiewicz)
Odzyskanym starodrukom zostanie przywrócony pierwotny wygląd - zapowiadają władze UJ. Bezcenne księgi trafią w ręce konserwatorów dopiero po zakończeniu niezbędnych badań oraz śledztwa prokuratury.
Ze starodruków, odzyskanych przez Uniwersytet Jagielloński, usunięto znaki własnościowe. Jednak wszystkie księgi, w tym najcenniejsze dzieło - "Cosmographia" Ptolemeusza wyceniana na 1,2 mln marek, są w dobrym stanie.
W czwartek po południu w Bibliotece Jagiellońskiej 18 starodruków i inkunabułów pokazano dziennikarzom. Jako pierwszy do sali, w której wystawiono księgi wszedł rektor UJ prof. Franciszek Ziejka.
_ Jestem ogromnie wzruszony, bo nigdy nie widziałem tych starodruków ani inkunabułów. Walczyłem o nie nie ustając w wysiłkach. Kiedy dzisiaj oglądam dzieła wydane jeszcze przed urodzinami Kopernika, to serce mi bije. Nie da się tego ująć w sposób racjonalny_ - mówił prof. Ziejka.
_ Antykwariusz niemiecki otrzymał te książki w takim stanie, że powinien się domyślić, iż pochodzą z wątpliwego źródła. To dopiero on poddał te księgi konserwacji korzystając z pomocy wybitnych fachowców. Dał im nowe oprawy, wyłatał karty, z których wycięto zapiski_ - mówił ekspert prof. Jan Pirożyński.
Jego zdaniem, część z dokonanych zmian jest już nieodwracalna. Nie da się przywrócić m.in. XV- i XVI- wiecznych zapisków. _ Trzeba będzie przejrzeć każdą książkę i sprawdzić czy zgadzamy się z tym, co zrobili niemieccy konserwatorzy czy też nie_ - dodał Pirożyński. (reb)