Starcia słowackiej policji z Romami
W mieście Trebisov, położonym we wschodniej Słowacji, doszło do strać
policji z grupa ok. 400 Romów protestujących przeciwko zapowiedzi
zmniejszenia od marca wypłacanych Romom zasiłków socjalnych
praktycznie o połowę.
14.01.2017 13:46
Romowie obrzucili samochody policyjne i interweniujących funkcjonariuszy kamieniami i butelkami. Według prywatnej telewizji TA3, do starć doszło po ograbieniu przez Romów jednego ze sklepów spożywczych. Policja zatrzymała kilkunastu uczestników zajścia.
Słowacki minister spraw wewnętrznych Vladimir Palko zarządził przesunięcie jednostek interwencyjnych policji do Trebisova. Policjantów - jak postanowił wieczorem rząd w Bratysławie - ma wspierać 1000 żołnierzy.
Już pod koniec ubiegłego tygodnia w kilku miejscowościach wschodniej Słowacji doszło do rabowania sklepów i supermarketów spożywczych przez tamtejszą ludność cygańską.
Jak oświadczył Ladislav Fizik, przywódca ruchu społecznego o nazwie Romski Parlament, na najbliższą środę zaplanowane są akcje protestacyjne w całej Słowacji. Maja one unaocznić, że Cyganie nie mogą utrzymać się z oferowanej im pomocy socjalnej. "Protestujący nie będą się domagać świadczeń społecznych, ale pracy" - powiedział Fizik.
Mniejszość cygańską na Słowacji szacuje się na nie mniej niż 300 tysięcy osób (przy 5,5 mln ludności kraju). Oficjalne statystki są tu mało przydatne, gdyż zdecydowana większość Romów podaje przy spisach narodowość słowacką lub węgierską. Recesja gospodarcza, a zwłaszcza ograniczenie inwestycji publicznych, pozbawiły wielu Cyganów środków utrzymania, w wielu romskich osadach bezrobocie jest niemal stuprocentowe. Problem dodatkowo zaostrza ich wysoka rozrodczość, z powszechnym macierzyństwem nawet 12-letnich dziewczynek.
Władze argumentują, że obniżka zasiłków ma skłonić Romów do podejmowania pracy zarobkowej, także w formie prostych robót na rzecz społeczności lokalnej - za co przewiduje się dodatek do wypłacanych świadczeń. Twierdzi się również, że do napadów na sklepy podżegali sprawców cygańscy lichwiarze, bowiem obniżka zasiłków zmniejszy im możliwości wyzyskiwania współziomków.