Starcia nacjonalistów z policją w centrum Budapesztu
Do starć węgierskich nacjonalistów z policją doszło wieczorem w alei Gyuli Andrassyego w centrum Budapesztu - poinformowali świadkowie.
Policjanci użyli gazu łzawiącego i armatek wodnych.
15.03.2007 19:50
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/starcia-policji-z-nacjonalistami-w-budapeszcie-6038682526696065g ) [
]( http://wiadomosci.wp.pl/starcia-policji-z-nacjonalistami-w-budapeszcie-6038682526696065g )
Starcia policji z nacjonalistami w Budapeszcie
Jeden z granatów gazowych eksplodował w pobliskiej restauracji, zmuszając siedzących w niej klientów do ucieczki.
Szef kancelarii premiera Węgier Ferenca Gyurcsanya Gyorgy Szilvasy zapewnił w rozmowie z węgierską telewizją, że jak na razie w zajściach na ulicach nikt poważnie nie ucierpiał.
Demonstracja liczyła około 3 tys. uczestników. Wielu zebranych miało zasłonięte twarze i rzucało kamieniami w kierunku kordonu policji. Tuż przy alei Andrassyego mieści się Narodowe Biuro Śledcze, gdzie w areszcie przetrzymywani są dwaj uczestnicy zeszłorocznych zamieszek. Demonstranci domagali się ich zwolnienia.
Tłum, używając materiałów z pobliskiej budowy oraz przewracając budki telefoniczne, wzniósł na ulicy barykady. Wokół płonęły kosze na śmieci i rozchodziły się obłoki niebieskiego dymu z policyjnych granatów. Starcia przeniosły się także w pobliże gmachu budapeszteńskiej opery oraz placu Ferenca Deaka.
Agencja MTI podała, że na rozpraszającą demonstrantów policję natarła inna kilkusetosobowa grupa, po czym odepchnięta przez funkcjonariuszy rozpierzchła się w bocznych ulicach. Policja trzykrotnie próbowała odpierać tłum.
Protestujący zaatakowali ponadto obecnych na miejscu dziennikarzy i fotografów. Odnieśli oni lekkie obrażenia.
Świadkowie informowali, że kilkuset demonstrantów ruszyło w kierunku parlamentu.
Na Węgrzech obchodzona była w czwartek rocznica wybuchu rewolucji antyhabsburskiej z 1848 roku. Wcześniej w Budapeszcie odbył się wiec opozycji z udziałem - według różnych źródeł - 100-200 tys. ludzi.