Starachowiccy policjanci mogą mieć problemy? Chodzi o mszę z udziałem Jarosława Kaczyńskiego
Mijają prawie trzy miesiące od mszy w Starachowicach w intencji Jadwigi Kaczyńskiej. W uroczystości brał udział m.in. prezes PiS. Zdaniem Unii Młodych nie zostały zachowane epidemiczne obostrzenia. Teraz działacze skarżą starachowicką policję do Rzecznika Praw Obywatelskich.
O wcześniejszych działaniach Unii Młodych ws. ewentualnych naruszeń podczas mszy z udziałem Jarosława Kaczyńskiego informowaliśmy pod koniec lutego. Reporter WP Sylwester Ruszkiewicz podawał, że Forum Unia Młodych złożyło zawiadomienie do starachowickiej policji, w którym domaga się ukarania mandatem prezesa PiS.
To efekt decyzji lokalnego sanepidu, który umorzył postępowanie w sprawie złamania rygorów sanitarnych podczas mszy świętej z udziałem wicepremiera i innych polityków Prawa i Sprawiedliwości.
Unia Młodych skarży do RPO
"Dzisiaj mija dokładnie 40 dni, odkąd złożyliśmy zawiadomienie o popełnieniu wykroczenia do starachowickiej policji w związku z mszą świętą w intencji Jadwigi Kaczyńskiej. Zgadnijcie, co policja z tym zrobiła? Nic, nawet nie kiwnęła palcem" - możemy przeczytać w oficjalnym komunikacie na profilu Unii Młodych na Facebooku.
Teraz działacze postanowili zainterweniować. "Wobec nienależytego wykonywania zadań przez policję, naruszaniem interesów Unii Młodych a także przewlekłością w załatwianiu sprawy, zdecydowaliśmy się zaskarżyć starachowicką policję do Rzecznika Praw Obywatelskich" - dodano.
Sanepid nie ukarał uczestników
Msza św. w intencji Jadwigi Kaczyńskiej odbyła się 16 stycznia w kościele Wszystkich Świętych w Starachowicach. W uroczystości, oprócz prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, udział brali m.in.: posłowie Krzysztof Lipiec i Joachim Brudziński, posłanki Agata Wojtyszek i Anna Krupka, wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz czy też przewodniczący Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego Andrzej Pruś oraz starosta ostrowiecki Zbigniew Duda.
Niektórzy wskazywali na to, że uczestnicy mszy mogli złamać obostrzenia epidemiczne, m.in. nie zachowując odstępów. Członkowie Unii Młodych wskazywali też na to, że Kaczyński przemawiał bez maseczki. Zwracali uwagę na rozporządzenie, w którym podkreślono, że jedynie osoby sprawujące kult religijny mogą nie zakrywać ust i nosów.
Jednak ostatecznie sanepid w Starachowicach nie dopatrzył się złamania przepisów przez organizatora mszy. Niedawno zdecydował o umorzeniu postępowania.
Źródło: Starachowice-net.pl