Staniszkis myśli o następcy dla Jarosława Kaczyńskiego. "Mam nadzieję, że Morawiecki"
- Morawiecki jest skłonny, na razie, poświęcić Gersdorf - powiedziała Jadwiga Staniszkis. Ale socjolog uważa, że premier próbuje odejść od "tego niszczycielskiego pisiactwa". Pokazał to, odsuwając od rządzenia ministra "od Kaczyńskiego".
06.07.2018 | aktual.: 29.03.2022 14:31
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
- Mam nadzieję, że Kaczyńskiemu zwyczajnie znudzi się łatwość, z jaką on teraz łamie instytucje państwa. W podejściu PiS do instytucji jest dużo jego zaszłości, jego złamanej kariery jako prawnika - stwierdziła w rozmowie z dziennikiem "Polska The Times" Jadwiga Staniszkis.
Socjolog uważa, że obóz rządzący żyje "wizją wielkiej przemiany, którą zdefiniował Kaczyński". - PiS ostentacyjnie łamie trójpodział władzy. W ich mentalności to wyraz władzy. Ale to nieprawda - stwierdziła. I dodała, że członkowie PiS są "coraz bardziej zdemoralizowani".
W jej ocenie rządzący będą kontynuować proces "destrukcji". - Podejrzewam, że po skoku na SN się znów cofną. I tak to będzie trwało, zanim się nie wykrystalizuje ostatecznie, kto ma zostać następcą Kaczyńskiego - uznała.
Walka o schedę po Kaczyńskim trwa
Staniszkis zastanawia się nad tym, kto nim zostanie. - Mam nadzieję, że Morawiecki, bo on wysyła sygnały, że jest w stanie wyławiać kompetentne osoby w tej masie pisowskich ambitnych oportunistów. - powiedziała.
Przykładem takiego działania jest zdaniem socjolog odwołanie człowieka "z bliskiego kręgu Kaczyńskiego" Krzysztofa Jurgiela ze stanowiska ministra rolnictwa i zastąpienie go Janem Ardanowskim. - Widać w tym ruchu racjonalność. Oczywiście, Morawiecki nie może się zbuntować, bo wtedy by wyleciał. Pytanie, jaki jest teraz realny układ władzy, przede wszystkim, jaką pozycję ma Jarosław Kaczyński - dodała.
I przyznała, że zależy to m.in od tego, jaki jest stan jego zdrowia oraz "jak bardzo mocno zżera go trauma". - Jednocześnie sytuacja gospodarcza Polski nie jest najgorsza. Poza tym on [Morawiecki - red.] sobie zdaje sprawę, jak groźna dla nas byłaby międzynarodowa izolacja. Musimy sobie zdawać sprawę, że jesteśmy w fazie realnych przemian. Morawiecki próbuje odejść od tego niszczycielskiego pisiactwa - dodała Staniszkis.
Ale na razie "szacuje swoje siły". - Także podejrzewam, że Morawiecki jest skłonny, na razie, poświęcić Gersdorf - uznała socjolog.
Źródło: "Polska The Times"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl