Stanisław Żelichowski: to jest skandal. Dymisja jak najszybciej

Z Piterą zgodził się reprezentant koalicyjnego PSL, Stanisław Żelichowski. – Nie chciałbym robić linczu na bazie artykułu, ale jeżeli to się potwierdzi, to jest rzecz skandaliczna i powinien być jak najszybciej zdymisjonowany – powiedział.

List opisała „Gazeta Wyborcza”. Generał Skrzypczak wskazywał w nim jedną z firm produkujących samoloty bezzałogowe jako faworyta w planowanym przetargu na drony dla polskiej armii. Z tą firmą Skrzypczak był związany zanim objął stanowisko wiceministra w MON.

W odpowiedzi na publikację dziennika MON poinformowało w komunikacie prasowym, że list "miał charakter oficjalny, formalny i kurtuazyjny". Sam gen. Skrzypczak zaprzeczał, że faworyzował jakikolwiek koncern zbrojeniowy. Jednocześnie przyznał, że zna niektóre osoby pracujące dla tych firm.

Na początku października został odwołany ze stanowiska szefa SKW gen. bryg. Janusz Nosek. Media spekulowały wówczas, że powodem dymisji może być konflikt z gen. Skrzypczakiem. Jednak jako bezpośrednią przyczynę odwołania wskazywano niedostateczny nadzór nad bazą lotniczą w Malborku, gdzie według śledczych doszło do ustawiania przetargów na ochronę lotniska.

Źródło: Radio Zet