Stanisław Piotrowicz może zasiąść w Sejmie? Jest pewna możliwość
Stanisław Piotrowicz ma jednak szansę na wejście do Sejmu. - Jestem w stanie wyobrazić sobie sytuację, że są jakieś przetasowania - stwierdził zastępca rzecznika PiS Radosław Fogiel. Zapewnia jednocześnie, że PiS nie naciska w tej sprawie.
- Jest kilka okręgów, gdzie różnica głosów była niewielka równocześnie z większą różnicą głosów nieważnych no i uznaliśmy – nie tylko władze partii, nie tylko pełnomocnik wyborczy, ale takie sygnały też mieliśmy od naszych lokalnych struktur zaangażowanych w kampanię, że było oczekiwanie, żeby nie było żadnych wątpliwości - tłumaczył w RMF FM decyzję o złożeniu protestów zastępca rzecznika PiS Radosław Fogiel. Dodał, że Prawo i Sprawiedliwość "uznało, że pewność procesu wyborczego wymaga sprawdzenia".
Fogiel odniósł się też do pojawiających się doniesień, że Stanisław Piotrowicz mógłby, mimo porażki w wyborach, znaleźć się w Sejmie. Od kilku dni w mediach pojawia się informacja, że ze swojego mandatu miałby zrezygnować starosta jarosławski Tadeusz Chrzan lub Teresa Pamuła, wiceprzewodnicząca Sejmiku Województwa Podkarpackiego.
Jak ustaliła WP, przegrana Piotrowicza nie podoba się w PiS. Polityk przegrał o 824 głosy właśnie z Tadeuszem Chrzanem, który teraz ma być namawiany do tego, by nie przyjął mandatu. Wtedy przypadnie on Piotrowiczowi.
- Jestem w stanie wyobrazić sobie sytuację, że są jakieś przetasowania czy rozmowy. Nie jest wykluczone, że trwa jakieś sondowanie ze strony osób, które się nie dostały, czy aby wszyscy obejmą mandaty - przyznaje Fogiel.
Zapewnił także, że władze partii w żaden sposób nie naciskają na pana Chrzana, by ten zrezygnował z mandatu.
Zobacz aktualne wiadomości na WIADOMOSCI.WP.PL.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl