Stan wojenny - 39. rocznica. IPN o ściganiu oprawców

Za przestępstwa i zbrodnie popełnione w okresie stanu wojennego w Polsce prokuratorzy IPN w ostatnich dwóch dekadach skierowali łącznie 97 aktów oskarżenia przeciwko 170 osobom - wynika z danych śledczych Instytutu Pamięci Narodowej, które w 39. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego omawia Polska Agencja Prasowa.

Raport IPN mówi o 41 osobach skazanych prawomocnie za przestępstwa z tamtego okresu.

- Wciąż trwają postępowania. To z pewnością jeszcze nie koniec - mówi w rozmowie z państwową agencją Andrzej Pozorski, dyrektor Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu i zastępca prokuratora generalnego.

Zobacz też: Zbigniew Ziobro nazywa opozycję "miękiszonem"

- Nie ma najmniejszych wątpliwości, że zbrodnie stanu wojennego w Polsce, w tym także działalność ówczesnego wymiaru sprawiedliwości, muszą być rozliczone do końca - dodał prok. Pozorski.

Jak zauważa PAP, wiele osób nie poniosło odpowiedzialności, ponieważ sądy uznały, że część przestępstw jest przedawnionych, część sprawców zmarła, a innych objęła amnestia. W kilkunastu przypadkach doszło do uniewinnienia.

- Mało osób zdaje sprawę, że po powstaniu IPN największym problemem było nie tylko przejęcie i uporządkowanie, ale i właściwe rozpoznanie archiwów po Służbie Bezpieczeństwa - podkreślił w rozmowie z PAP prok. Pozorski.

Dodał, że przez pierwszą dekadę po transformacji w 1989 r. "nie podjęto realnych działań, by ścigać zbrodniarzy stanu wojennego". Przypomniał również, że w ostatnich miesiącach masowo niszczono materiały zgromadzone przez Służbę Bezpieczeństwa.

Z okazji 39. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego Instytut Pamięci Narodowej zachęca do udziału w niedzielę w akcji "Zapal Światło Wolności". Chodzi o zapalenie wieczorem świec w oknach domów.

IPN przypomina, że jego inicjatywa nawiązuje do gestu solidarności, który wobec Polaków w wigilię 1981 r. wykonało wielu mieszkańców Zachodu.