Austria ogłasza stan klęski. Powodzie to nie wszystko
W sobotę w wielu gminach w Dolnej Austrii ogłoszono stan klęski żywiołowej. W wielu miejscach służby ewakuują mieszkańców. W Tyrolu lawina śnieżna porwała ze szlaku turystę.
14.09.2024 | aktual.: 14.09.2024 17:49
Masz zdjęcie lub nagranie, na którym widać skutki ulew? Czekamy na Wasze materiały na dziejesie.wp.pl
Na skutek intensywnych opadów deszczu oraz śniegu sytuacja staje się coraz bardziej poważna. W Dolnej Austrii w sobotę stan klęski żywiołowej ogłoszono w 23 gminach.
Jak mówił wiceminister środowiska Stephan Pernkopf, "trzeba przygotować się na długotrwałą walkę z żywiołem". - Prognozy hydrologiczne są coraz bardziej złożone i coraz bardziej surowe - powiedział Pernkopf w czasie spotkania z dziennikarzami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Groźba "stuletniej wody"
Dodał też, że wiele wskazuje na to, iż w rejonie Waldviertel należy spodziewać się tzw. stuletniej wody. Zapewnił również, że władze samorządowe przygotowują ewentualne ewakuacje i prowadzą akcję informacyjną. Pierwsze ewakuacje rozpoczęły się już w piątkowy wieczór, dotyczyły one jednak ogródków działkowych i domków letniskowych.
W stanie gotowości pozostają służby ratunkowe z Dolnej Saksonii, gdzie według ostatnich prognoz w niedzielę może dojść do przepełnienia zbiornika retencyjnego Ottenstein. Z kolei poziom Dunaju może być najwyższy od trzydziestu lat.
"Godziny prawdy"
- Nadchodzące godziny będą godzinami prawdy dla ochrony przeciwpowodziowej i będą ogromnym testem wytrzymałości dla naszych służb ratowniczych i obywateli - powiedziała gubernator Dolnej Austii Johanna Mikl-Leitner. Również ona zwróciła uwagę, że szczególnie trudna sytuacja spodziewana jest w Waldviertel.
W sobotę rano w wiosce Hinterris w górach Karwendel (okręg Schwaz) zeszła lawina śnieżna. Według informacji świadków jedna osoba została porwana. Jak potwierdziły służby ratunkowe, poszukiwany turysta należał do 30-osobowej grupy: poszukują go zarówno austriackie, jak i niemieckie służby ratunkowe.
Od piątkowego wieczoru do sobotniego poranka w całej Austrii straż pożarna interweniowała ponad 160 razy - głównie przy usuwaniu powalonych drzew i usuwaniu wody z zalanych piwnic. Kilkanaście dróg krajowych pozostaje zamkniętych z powodu zalania bądź osunięcia się ziemi. Nie działa też kilka linii kolejowych.
Z informacji służb meteorologicznych wynika, że od czwartku w różnych regionach Austrii spadło już od 50 do 150 milimetrów deszczu. W ciągu najbliższych 48 godzin przewiduje łącznie kolejnych 230 milimetrów opadów.
Czytaj też: