Trwa ładowanie...

"Stał się podejrzliwy". Ekspert zdradza, co zmieniło Putina

Władimir Putin, który kiedyś przymilał się do zachodnich przywódców, w ostatnich latach bardzo się zmienił. Gdy wybuchła pandemia koronawirusa, strach przyspieszył transformację. Zaczął się coraz bardziej izolować i utrzymywać olbrzymi dystans do ludzi.

Putin WładimirPutin WładimirŹródło: Wikimedia Commons, fot: Kremlin.ru CC Attribution 4.0 International
d403k5h
d403k5h

W rozmowie z duńskim BT brytyjski ekspert ds. Rosji Mark Galeotti analizuje zachowanie Władimira Putina. Londyński politolog sięga pamięcią do 2011 roku, kiedy to rosyjski despota ochoczo spotykał się z zachodnimi przywódcami. Jak mówi, Putin zdawał się wówczas do nich przymilać.

- Regularnie rozmawiał z kanclerz Niemiec Angelą Merkel, pił piwo z premierem Danii Larsem Løkke Rasmussenem i rozmawiał z Barackiem Obamą. Potem coś się stało, nastąpiła zmiana w Putinie. Stał się podejrzliwy - mówi Galeotti, który od ponad 30 lat ma do czynienia z Rosją.

Ekspert stwierdził, że po 2011 Putin coraz częściej zaczął widzieć Kreml w stanie wojny z Zachodem. - Zaczął myśleć: "Idą po mnie". Czuje, że Zachód go ściga i chce zdominować zarówno jego, jak i Rosję. Nie myli się całkowicie w tej kwestii, ale to, jak postrzega całą sytuację, bardziej przypomina teorię spiskową - uważa Brytyjczyk.

d403k5h

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ciężki ostrzał z BMP-2. Celem rosyjskie okopy pod Bachmutem

Wszystkiemu winna pandemia?

Zdaniem eksperta pandemia koronawirusa i obawa o własne bezpieczeństwo znacznie przyspieszyły niekorzystne zmiany w zachowaniu rosyjskiego despoty. Zaczął się coraz bardziej izolować i utrzymywać olbrzymi dystans z ludźmi, z którymi się spotykał nawet na długo po wybuchu epidemii na świecie.

Jako przykład Galeotti podaje sytuację z ubiegłego roku, kiedy to podczas wizyty Emmanuela Macrona w Moskwie obaj przywódcy siedzieli po przeciwnych końcach kilkumetrowego stołu. - Pamiętamy też zdjęcie z początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę, gdzie Putin siedzi na jednym końcu kolejnego długiego stołu, a jego własny minister obrony i szef armii na drugim - dodaje politolog.

Putin podobno panicznie obawia się o własne zdrowie i bezpieczeństwo. Zawsze zabiera na przyjęcia własne jedzenie, a toasty wznosi szampanem przywiezionym z Kremla. Mało tego, w rozmowie z duńskim tabloidem ekspert ds. Rosji spekuluje nawet, że despota może mieć sobowtóra, który podróżuje za niego.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d403k5h
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d403k5h
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj