Śródziemnomorski pluskwiak dotarł do Polski. Roje owadów w miastach
Tysiące owadów z południa Europy dotarło do Polski. W wielu miastach pojawił się śródziemnomorski pluskwiak. To już prawdziwa inwazja. Budzi niepokój wśród mieszkańców, którym wchodzi do mieszkań i uprzykrza spacery. Wszystko przez ciepłą zimę.
Śródziemnomorski pluskwiak (Oxycarenus lavaterae) pojawił się w Polsce. To inwazyjny gatunek owada z południowej Europy. Został zaobserwowany w centrum Zielonej Góry, ale już pojawiają się informacje, że tajemniczy owad widziany był także w innych polskich miastach, między innymi w Poznaniu, Gliwicach, Świdnicy, Kaliszu, Zielonej Górze i we Wrocławiu. Ale w mediach społecznościowych każdego dnia pojawiają się informacje, że dotarł do kolejnych miast.
Jak informuje na swoim profilu na Facebooku Wielkopolskie Towarzystwo Przyrodniczo-Krajoznawcze, śródziemnomorskie pluskwiaki pojawiają się w Polsce od 2016 r., a od 2018 na skutek ocieplania klimatu inwazyjnie zasiedlają nasz kraj, począwszy od południa.
Śródziemnomorski pluskwiak daje w kość
Osiedlają się na lipach, które są wprost oblepione tymi owadami.
Wszystko przez coraz cieplejsze zimy. Pluskwiaki bowiem giną przy niskich temperaturach. Jednak musiałaby spaść do około (-13) - (-15) stopni. Teraz, gdy na termometrach widzimy nawet ponad 10 stopni, żerują do woli.
Profesor Zdzisław Klukowski z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu tłumaczył dla portalu swidnica24.pl, że plukwiak "nie jest groźny dla ludzi, może jednak powodować szkody na morelach, brzoskwiniach poprzez nakłuwanie zawiązków owoców". Może też być uciążliwy dla mieszkańców, którzy skarżą się, że wlatuje im do mieszkań.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl