SpołeczeństwoŚrodowiska kresowe oburzone programem TVP. List do Kurskiego

Środowiska kresowe oburzone programem TVP. List do Kurskiego

Kresowe Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze im. Orląt Lwowskich z Żar domaga się od Telewizji Polskiej przeprosin i dymisji szefa publicystyki w TVP Info, bo jego program miał "promować banderyzm". Trwa zbiórka podpisów pod listem w tej sprawie do Jacka Kurskiego, prezesa telewizji publicznej.

Środowiska kresowe oburzone programem TVP. List do Kurskiego
Źródło zdjęć: © WP.PL
Arkadiusz Jastrzębski

Chodzi o program z cyklu "Studio Wschód" pod redakcją Dawida Wildsteina, który ukazał się na antenie TVP 24 czerwca po południu. Zaprezentowano w nim m.in. materiał zrealizowany przez Marię Przełomiec w Równem na Ukrainie, a gościem programu był również Jurji Żurawel, lider zespołu Ot Vinta.

Zdaniem części przedstawicieli środowisk kresowych w programie znalazły się sformułowania, które można uznać za gloryfikację ukraińskich ludobójców narodu polskiego.

"Twórcy tego 'dzieła' w sposób absolutnie niedopuszczalny i haniebny dokonali kryptoreklamy banderowskiej mordowni pod nazwą 'Kryjówka' (przepraszamy za to określenie, ale inne nie przychodzi nam do głowy w odniesieniu do lokalu obwieszonego upowskimi insygniami, gdzie na porządku dziennym są zawołania morderców z UPA: 'Sława Ukraini-herojam sława i Sława Nacji-smert woroham”), która to knajpa znajduje się we Lwowie i słynie z gloryfikacji ludobójców narodu polskiego: OUN-UPA' - czytamy w liście Kresowego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawcze im. Orląt Lwowskich.

Autorzy zarzucają też TVP promowanie zespołu Ot Vinta, którego lider wyraża się z uznaniem "o ukraińskim zbrodniarzu wojennym i ludobójcy narodu polskiego Stepanie Banderze". Przypominają, że przeciwko wjazdowi do polski tej grupy skutecznie protestowali "patriotyczni kibice Polonii Przemyśl".

"Działalność promocyjna TVP, za pieniądze polskiego podatnika, na rzecz gloryfikatorów ukraińskich ludobójców narodu polskiego, jest rzeczą niedopuszczalną i wstydliwą. (...). Nasi najstarsi krewni pamiętają dobrze wybebeszone banderowskimi siekierami i widłami wnętrzności swoich bliskich, niemowlaki nadziewane na sztachety od płotu, rozpruwane widłami i piłami brzuchy ciężarnych polskich kobiet. Czujemy się obrażeni i upokorzeni faktem, iż polska telewizja może na swej antenie emitować coś tak obrzydliwego!" - piszą członkowie stowarzyszenia do Jacka Kurskiego.

Od prezesa TVP domagają się nadania "przeprosin dla wszystkich krewnych ofiar ukraińskiego ludobójstwa, którzy poczuli się urażeni i mocno dotknięci" oraz "natychmiastowej dymisji redaktora Dawida Wildsteina".

Trwa zbiórka podpisów pod listem. Zrobił to już m.in. ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. "Miarka się przebrała. Dlatego podpisałem list. Zachęcam do tego innych, którzy też mają dość tak kłamstwa o sytuacji na Ukrainie, jak i służalstwa wobec oligarchy Petro Poroszenki i czcicieli ludobójczej UPA" - napisał na swoim profilu na Facebooku znany krakowski duchowny.

Źródło: prawy.pl

jacek kurskiukrainatvp
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (122)