"Spuszczę nad tym zasłonę milczenia". Duda wykonywał instrukcje Tuska?

W najnowszym wywiadzie dla "Super Expressu" Andrzej Duda odniósł się do słów Donalda Tuska, który skomentował spotkanie prezydenta z Donaldem Trumpem. - Spuszczę nad tym zasłonę milczenia - powiedział Duda.

Andrzej Duda
Andrzej Duda
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Radek Pietruszka
oprac. TWA

Jednym z punktów wizyty Andrzeja Dudy za oceanem była rozmowa z Donaldem Trumpem. Spotkanie miało charakter prywatny i odbyło się w Trump Tower, w apartamencie byłego prezydenta USA w Nowym Jorku.

Wizytę skomentował na Twitterze m.in. Donald Tusk. "Ufam, że Prezydent w czasie nowojorskiego spotkania skorzystał z rekomendacji polskiego rządu i przedstawił polski punkt widzenia na kwestie bezpieczeństwa. W tych sprawach trzeba nam maksimum zgody i minimum kontrowersji. Nawet jeśli wybieramy różnych rozmówców" - napisał w czwartek po spotkaniu Dudy premier.

W opublikowanym w poniedziałek wywiadzie z "Super Expressem" do słów premiera odniósł się sam prezydent. - Spuszczę nad tym zasłonę milczenia - odpowiedział krótko zapytany, czy faktycznie "wykonywał instrukcje Tuska", prezydent Duda.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W rozmowie Duda zdradził także, jakie wrażenie zrobił na nim apartament Trumpa. - Przede wszystkim widok z jego okien zapiera dech w piersiach. Patrzeć z wysokości Trump Tower na Nowy Jork, to coś naprawdę robiącego wrażenie. Wrażenie to potęgują szklane ściany dookoła. Człowiek się czuje trochę tak, jakby stał ponad światem - powiedział.

Mastalerek i Kolarski na pizzy. "Byłem na nich zły"

W związku z wizytą polskiej delegacji w sieci furorę robiły także zdjęcia towarzyszących prezydentowi ministrów Marcina Mastalerka i Wojciecha Kolarskiego, którzy jedli w Nowym Jorku pizzę na ulicy w garniturach. Fotografia wywołała także dużo negatywnych emocji.

- Ja też byłem na nich zły, kiedy zobaczyłem te fotografie. Było mi po prostu przykro… że się nie podzielili! Dobra pizza za 1,5 dolara? Jeśli jeszcze możesz ją zjeść na Manhattanie? Zazdroszczę im. A tak mówiąc serio, to ten kuriozalny atak na ludzi, którzy w biegu złapali po prostu kawałek pizzy na mieście, świadczy o tym, jak nasi polityczni przeciwnicy obawiają się moich współpracowników i każdy pretekst, by w nich uderzyć, jest dobry - skomentował sprawę prezydent.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (307)