Kulisy leczenia Ziobry w Brukseli. "Dostawała groźby"

Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro wyjawił, dlaczego poddał się operacji za granicą, a nie w Polsce, jak pierwotnie planowano. Okazuje się, że powodem były pogróżki, jakie otrzymywał personel szpitala, w którym się leczył w Polsce.

Kulisy leczenia Ziobry w Brukseli. "Dostawała groźby"Ziobro przedstawił kulisy swojego leczenia w Brukseli
Źródło zdjęć: © PAP
Violetta Baran

Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, w wywiadzie udzielonym po leczeniu nowotworu, wyjawił, że zdecydował się na leczenie poza granicami kraju z powodu hejtu, jaki do niego dotarł podczas pobytu w szpitalu. - Ponieważ nie chciałem, żeby lekarze, którzy mnie leczyli byli zastraszani, dlatego podjąłem decyzję o operacji za granicą, by stworzyć komfort lekarzom i sobie - mówił pod koniec marca w rozmowie z Polsat News.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Ziobro był w Sejmie? Współpracownik Hołowni komentuje

Rozwinął ten temat w wywiadzie dla tygodnika "Sieci". Przyznał w niej, że jego operacja była zaplanowana wstępnie bądź w Lublinie, bądź w Zakopanem. - Ale potem uznałem, że dalej muszę leczyć się za granicą - stwierdził Ziobro.

"Uznałem, że nie mogę narażać lekarzy"

Punktem przełomowym miała być rozmowa ze zmarłą na początku marca prof. Elżbietą Starosławską. - Przyszła do mnie przerażona, mówiąc, iż dostaje e-maile z groźbami, nie tylko wobec niej, lecz także całego szpitala. Ta wspaniała lekarka, onkolog, nigdy wcześniej nie spotkała się z niczym takim, to było dla niej szokiem - wyjawił ZIobro.

- Poczułem dużą przykrość, że przeze mnie ma takie nieprzyjemności, a było tego więcej. Uznałem, że nie mogę narażać lekarzy i szpitali na takie szykany - mówił w rozmowie z tygodnikiem "Sieci". - Zdecydowałem się na operację za granicą, którą opłaciłem z własnych oszczędności. Był to zwykły szpital, nie żadna, jak niektórzy sugerują, ekskluzywna klinika - zapewnił były minister sprawiedliwości.

Urząd marszałkowski nic nie wie o groźbach

Serwis gazeta.pl postanowił zapytać Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego, czy wie coś na temat gróźb, kierowanych wobec pracowników placówki, w której leczono Ziobrę.

"Urząd nie ma wiedzy o wiadomościach bądź mailach wpływających do Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. Takie pytanie należy kierować bezpośrednio do jednostki" - odpowiedziało biuro prasowe urzędu.

Redakcja zwróciła się też z pytaniami do Centrum, ale nie otrzymała odpowiedzi.

Źródło: fakt.pl, sieci.pl, gazeta.pl

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Zaatakował policjanta mieczem samurajskim. Został zatrzymany
Zaatakował policjanta mieczem samurajskim. Został zatrzymany
SOP strącił drona. "Funkcjonariusze ujęli dwie osoby i przekazali je policji"
SOP strącił drona. "Funkcjonariusze ujęli dwie osoby i przekazali je policji"
Wojewoda o nocy, gdy nadleciały drony. "Sytuacja bez precedensu"
Wojewoda o nocy, gdy nadleciały drony. "Sytuacja bez precedensu"
Mówi, dlaczego nie zestrzelili wszystkich rosyjskich dronów
Mówi, dlaczego nie zestrzelili wszystkich rosyjskich dronów
Tusk z jasnym przesłaniem. "Nie szukajcie wroga"
Tusk z jasnym przesłaniem. "Nie szukajcie wroga"
Chińskie MSZ po rozmowach z Nawrockim: Pekin liczy na Polskę
Chińskie MSZ po rozmowach z Nawrockim: Pekin liczy na Polskę
Dron nad budynkami rządowymi. Komunikat premiera. Są zatrzymani
Dron nad budynkami rządowymi. Komunikat premiera. Są zatrzymani
"Jesteśmy pewni". Apel papieża do światowych przywódców
"Jesteśmy pewni". Apel papieża do światowych przywódców
Trwają manewry Zapad. Rosja ćwiczy artylerię w obwodzie królewieckim
Trwają manewry Zapad. Rosja ćwiczy artylerię w obwodzie królewieckim
Runął podwieszany w sufit. 1400 ewakuowanych w Toruniu
Runął podwieszany w sufit. 1400 ewakuowanych w Toruniu
Prezes PiS: Konfederacja pokazuje, kim naprawdę jest
Prezes PiS: Konfederacja pokazuje, kim naprawdę jest
Turysta spadł ze szlaku w Tatrach. Zginął na miejscu
Turysta spadł ze szlaku w Tatrach. Zginął na miejscu