Sprzedawał leki, choć miał 3 promile
Wrocławska policja zatrzymała 43-letniego
farmaceutę, który sprzedawał lekarstwa w jednej z miejskich aptek,
choć miał w organizmie prawie 3 promile alkoholu. Mężczyźnie grozi
do 3 lat więzienia.
17.05.2007 12:25
Jak poinformował Paweł Petrykowski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, mężczyzna w ciągu trzech godzin dyżuru zrealizował siedem recept. O pijanym farmaceucie dowiedzieliśmy się od klienta apteki, który zadzwonił anonimowo i poinformował nas o swoich podejrzeniach - mówił Petrykowski.
Policjant dodał, że biegli ustalą, czy osoby realizujące recepty w aptece otrzymały właściwe leki i czy sposób ich dawkowania, proponowany przez farmaceutę był zgodny z zaleceniami lekarza wystawiającego receptę.
Jeżeli okaże się, że nieodpowiedzialnym zachowaniem farmaceuta naraził klientów apteki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, grozić mu może kara do 3 lat pozbawienia wolności - powiedział Petrykowski.