Sprzedała piwo 14-latkowi - grozi jej grzywna

Jak poinformowała w środę nadkom. Joanna Kącka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi, podczas obchodu dzielnicowi z komisariatu przy ul. Wólczańskiej zauważyli dwóch chłopców - w wieku 12 i 14 lat - siedzących na ławce i trzymających w rękach puszki piwa. Chłopcy przyznali policjantom, że chcieli spróbować jak smakuje reklamowane piwo. Nie zdążyli jednak otworzyć puszek. Opowiedzieli też jak udało się im kupić alkohol.

Starszy z nich wszedł do małego sklepiku przy ul. Felsztyńskiego i poprosił o dwa piwa - rzekomo dla tatusia. Sprzedawczyni zainkasowała pieniądze i wydała towar - dodała Kącka.

Pytana przez policjantów o sprzedaż piwa nieletnim ekspedientka zaprzeczyła, że tak postąpiła. Opiekunowie dzieci, za namową funkcjonariuszy polecili, aby chłopcy oddali piwa do sklepu pod pretekstem, że takie nie smakuje ojcu. Sprzedawczyni przyjęła puszki i zwróciła pieniądze, a chłopcy kupili po lodzie. Wtedy policjanci jeszcze raz odwiedzili sklep, a sprzedawczyni przyznała się do sprzedaży alkoholu nieletnim.

Wobec sprzedawczyni został sporządzony wniosek do sądu grodzkiego o ukaranie. Powiadomiony zostanie również referat handlu urzędu miasta. Sprzedaż piwa nieletnim może zakończyć się utratą koncesji na sprzedaż alkoholu - podkreśliła Kącka.