Sprzeczne informacje na temat stanu zdrowia Jasera Arafata
Przywódca palestyński Jaser
Arafat znajduje się w stanie śpiączki i jego stan "jest coraz
gorszy" - podała AFP, powołując się na francuskie
źródło szpitalne. Przedstawiciele władz palestyńskich, w tym
premier Ahmed Korei, zaprzeczają, jakoby ich przywódca zapadł w
śpiączkę.
04.11.2004 | aktual.: 04.11.2004 16:48
Arafat od tygodnia przebywa w podparyskim szpitalu Clamart. W środę wieczorem został przeniesiony na oddział intensywnej opieki medycznej. W związku z pogarszającym się stanem zdrowia Arafata obradują zarówno władze Autonomii Palestyńskiej, jak i przedstawiciele resortów siłowych w Izraelu.
Pogorszenie stanu Arafata stało się tematem gorączkowych spekulacji w stolicach Bliskiego Wschodu. Ożywiły się one po podanej przez izraelskie radio wiadomość o nagłym wyjeździe do Paryża byłego premiera Autonomii, osobistości numer dwa w hierarchii palestyńskiej, Mahmuda Abbasa.
Przedstawiciel władz palestyńskich Rawhi Fattuh zdementował tę wiadomość. Nie mamy zamiaru lecieć do Paryża - powiedział Fattuh o sobie i Abbasie, który ma przewodniczyć naradzie komitetu centralnego Al-Fatah - ugrupowania Jasera Arafata.
Izraelscy politycy mieli omawiać ewentualne skutki pogorszenia stanu zdrowia, a nawet ewentualnej śmierci Arafata dla sytuacji w regionie - podawały rano anonimowe źródła izraelskie, cytowane przez Associated Press.
Celem dyskusji miało być omówienie konkretnych planów działania Izraela, w tym reakcji na ewentualne palestyńskie wystąpienia, a także - w razie śmierci palestyńskiego lidera - próby pochowania go w Jerozolimie. Izrael zapowiedział już, że kategorycznie nie dopuści do tego, by ciało Arafata spoczęło w Jerozolimie.