Sprytny sposób premiera na wnioski o odwołanie ministrów
Premier Jarosław Kaczyński powiedział, że odpowie na "najczystszej krwi awanturnictwo" - jak nazwał - złożenie wniosków o odwołanie wszystkich ministrów. Wnioski takie złożyła w lipcu Platforma Obywatelska i znajdują się one w projekcie porządku przyszłego posiedzenia Sejmu.
29.08.2007 | aktual.: 29.08.2007 16:36
Ja po prostu na tego typu metody się nie zgodzę i to mówię jasno i wprost - nie zgodzę się na to, żeby polityczni awanturnicy, chuligani polityczni wykonywali tego rodzaju działania, niezwykle szkodliwe dla państwa - zaznaczył premier na konferencji prasowej.
Według nieoficjalnych informacji zbliżonych do rządu, jeśli do głosowania nad wnioskami miałoby dojść, premier może powołać wszystkich ministrów na stanowiska "pełniących obowiązki". Wówczas wszystkie wnioski o odwołanie ministrów stałyby się bezzasadne i nie byłyby głosowane.
Wiceszef PO Bronisław Komorowski uważa, że byłoby "politycznym tchórzostwem" i "ucieczką od odpowiedzialności" ze strony premiera Jarosława Kaczyńskiego powołanie ministrów na stanowiska "pełniących obowiązki", tak, by uniemożliwić opozycji głosowanie w Sejmie wniosków o ich odwołanie.
W ocenie Komorowskiego, takie działanie naruszyłoby funkcję kontrolną parlamentu wobec władzy wykonawczej. Jeżeli Jarosław Kaczyński myśli o tym, aby powołać p.o. ministrów, to proponuję, aby pójść na skróty i od razu powoływać ministrów z PO - stwierdził wiceszef Platformy.