Sprawca napaści w Rimini może zostać uniewinniony. Tego chce obrona
Obrona skazanego za gwałt i napaść Kongijczyka chce jego uniewinnienia. Twierdzi, że mężczyzna nie zgwałcił Polki i wskazuje na jego "trudne życie" i samotność.
14.05.2018 | aktual.: 14.05.2018 07:36
Boloński sąd rozpatruje apelację od wyroku ws. Guerlina Butungu, szefa bandy napastników, który razem z 3 innymi osobami zgwałcił Polkę i pobił jej partnera. Adwokaci Kongijczyka w uzasadnieniu do wyroku wskazali okoliczności łagodzące, które mogą zostać uznane przez sąd - informuje PAP.
Obrona pisze o młodym wieku Botungu, wcześniejszej niekaralności oraz braku procesu integracji w nowym kraju. Dodatkowo zaznacza, że Kongijczyk miał w swojej ojczyźnie trudną przeszłość co miało wpływ na jego postępowanie charakteryzujące się "brakiem reguł".
Adwokaci jako okoliczności łagodzące wskazują też poczucie osamotnienia, zachowanie w trakcie śledztwa i wyrażenie skruchy. Według nich nie ma pewności, że to Butungu dokonał gwałtu. Ich zdaniem mógł zostać wrobiony przez trzech nieletnich sprawców. Apelacja prawdopodobnie zostanie rozpatrzona po wakacjach.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl