Sprawa właściciela warana-uciekiniera trafiła na policję
Straż gminna w Tarnowie Podgórnym przekazała policji całą dokumentację dotyczącą ucieczki warana stepowego spod opieki jego właściciela. To
egzotyczne zwierzę, ujęte przez strażników w ubiegłym tygodniu w
pobliskim Przeźmierowie, przebywa teraz pod fachową opieką w
poznańskim Starym ZOO.
Rzeczywisty właściciel, podający się początkowo za opiekuna, nie ma dokumentów potwierdzających legalność posiadania zwierzęcia. Zachodzi podejrzenie popełnienia przez niego przestępstwa - powiedział komendant straży, Zbigniew Kowalczyk.
Wyjaśnił, że warana można kupić, ale tylko w sklepach zoologicznych. Dla ludzi nie jest to niebezpieczne zwierzę, ale należy do gatunków chronionych i musi być zarejestrowane - zaznaczył komendant. Tymczasem - jak dodał - w starostwie nie ma żadnego zgłoszenia rejestracji jakiegokolwiek warana.
Zwierzę uciekło właścicielowi w czasie spaceru. Według zastępcy dyrektora ZOO, Leszka Antkowiaka, ma ono około 90 centymetrów długości i "nie jest groźne dla ludzi". Waran zostanie oddany właścicielowi, gdy tylko zgłosi się po swoją zgubę i zapłaci za opiekę weterynaryjną oraz koszty utrzymania.
Waran stepowy (Varanus) jest dużą jaszczurką lądową. Występuje w Australii, Azji i Afryce.
