Sprawa "willi Kwaśniewskich". Paweł Wojtunik nie pozostawia suchej nitki na CBA

Od blisko 48 godzin na stronach CBA wiszą materiały dotyczące "willi Kwaśniewskich". Z decyzją kierownictwa Biura nie zgadza się były szef formacji - Paweł Wojtunik. Decyzję o ujawnieniu materiałów wrażliwych nazywa "strzałem w kolano (...) i poprawieniem w biodro".

Były szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego Paweł Wojtunik (zdj. arch.)
Źródło zdjęć: © East News | Marcin Obara
Piotr Białczyk

- Nie mam pojęcia, jak w tej chwili prokuratura wyobraża sobie dalsze prowadzenie tego śledztwa. Wydaje mi się to niemożliwe - przyznał w rozmowie z gazeta.pl Paweł Wojtunik. Były szef CBA stwierdził, że "patrząc od strony organów państwa" decyzja o publikacji wrażliwych i częściowych materiałów ze śledztwa wygląda tak "jakby w trakcie biegu strzelić sobie w kolano, a potem poprawić jeszcze w biodro".

- Pomijam już fakt, że te materiały, z którymi zapoznałem się jeszcze jako szef CBA, nie świadczyły o popełnieniu przestępstwa objętego katalogiem kompetencyjnym CBA. Świadczyły natomiast o wielu niedociągnięciach, czy wręcz przestępstwach, urzędników i funkcjonariuszy CBA - dodał Wojtunik. Wśród tej grupy osób znalazł się m.in. Mariusz Kamiński oraz jego podwładni.

- Mieliśmy do czynienia z bezpodstawnym stosowaniem kontroli operacyjnej. W tej sprawie nie miało prawa dojść do wykorzystania takich technik jak podsłuchy telefoniczne, wprowadzenie agenta pod przykryciem czy zakup kontrolowany - wyliczył Wojtunik.

Zobacz też: Sprawa "willi Kwaśniewskich". CBA udostępnia nagrania ze sprawy sprzed lat

CBA odtajnia dokumenty. Była para prezydencka wydaje wspólne oświadczenie

We wtorek po południu Centralne Biuro Antykorupcyjne ujawniło dokumenty dotyczące śledztwa ws. tzw. willi Kwaśniewskich. Wśród materiałów znalazły się nagrania audio, kserokopie umów oraz notatki. O ujawnienie dokumentów wnioskował minister-koordynator ds. służb specjalnych Mariusz Kamiński.

Ten ruch był podyktowany wyznaniem byłego funkcjonariusza Biura - agenta Tomka. W rozmowie z TVN ujawnił, że wynik dochodzenia miał być z góry ustalony przez jego mocodawdców z Biura - Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.

Na decyzję CBA o upublicznieniu materiałów zareagowali Jolanta i Aleksander Kwaśniewscy. "Panowie Kamiński i Ziobro ścigają się z Orwellem, tyle że w realnym życiu a nie książkowym" - piszą we wspólnym oświadczeniu. Pełna treść dostępna jest TU.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło: gazeta.pl

Wybrane dla Ciebie
Poranek Wirtualnej Polski. Prezydent wetuje ustawy. Co dalej?
Poranek Wirtualnej Polski. Prezydent wetuje ustawy. Co dalej?
Wielka akcja wymierzona w pedofilów. Zatrzymano ponad 100 osób
Wielka akcja wymierzona w pedofilów. Zatrzymano ponad 100 osób
Cztery kwestie na stole. Trump będzie musiał podjąć decyzję ws. wojny
Cztery kwestie na stole. Trump będzie musiał podjąć decyzję ws. wojny
Pomysł Tuska nie podoba się Polakom. Większość jest przeciw
Pomysł Tuska nie podoba się Polakom. Większość jest przeciw
Głośna promocja pod lupą. Rzeczniczka Praw Dziecka złożyła skargę
Głośna promocja pod lupą. Rzeczniczka Praw Dziecka złożyła skargę
Trzytonowa bomba spadła na Myrnohrad. Trudna sytuacja Ukraińców
Trzytonowa bomba spadła na Myrnohrad. Trudna sytuacja Ukraińców
Stubb o planie pokojowym. "To nie będzie sukces, lecz kompromis"
Stubb o planie pokojowym. "To nie będzie sukces, lecz kompromis"
"Polska dołączy do nas na G20". Rubio odkrywa karty
"Polska dołączy do nas na G20". Rubio odkrywa karty
Działo się w nocy. Ujawniono dyrektywę dla ambasad USA ws. wiz
Działo się w nocy. Ujawniono dyrektywę dla ambasad USA ws. wiz
Wpadka Hegsetha. Raport wskazał zagrożenie
Wpadka Hegsetha. Raport wskazał zagrożenie
Jest kara dla Jarosława Kaczyńskiego. Chodziło o dwie sytuacje
Jest kara dla Jarosława Kaczyńskiego. Chodziło o dwie sytuacje
Franciszek zostawił pieniądze? Zakonnica ujawniła, na co je przeznaczył
Franciszek zostawił pieniądze? Zakonnica ujawniła, na co je przeznaczył