Sprawa toruńskiej geotermii ojca Rydzyka w prokuraturze
• Śledczych zawiadomił zarząd Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej
• Zarzuca on poprzedniej władzy rozrzutność i błędne decyzje
• Chodzi o odebranie dotacji na odwierty dla fundacji ojca Tadeusza Rydzyka Lux Veritatis
14.06.2016 | aktual.: 14.06.2016 17:08
Jak twierdzą przedstawiciele NFOŚiGW, poprzedni zarząd mógł dopuścić się nadużycia, przez co budżet państwa stracił 5 milionów złotych. - W lutym tego roku doszło do ugody i pieniądze zostały zwrócone fundacji - wyjaśnia Jacek Spyrka. Zastępca prezesa NFOŚiGW dodaje, że na mocy tej ugody kwota wypłaconego odszkodowania, ustalonego zobowiązania przekracza kwotę, jaka wynikała z umowy dotacji.
Oprócz tego zarząd krytykuje przyznawane dotacje. Według władz NFOŚiGW, trafiały one do międzynarodowych koncernów i najbogatszych firm. Prezes NFOŚiGW Kazimierz Kujda mówi, że m.in. dostała ją firma EDF, która miała w zeszłym roku przychody na poziomie 75 miliarda euro czy VEOLIA, która samych zysków miała niemal 5 miliardów złotych.
- Te firmy dostawały dotacje, można powiedzieć, z pieniędzy publicznych, polskich. My uważamy, że mogły dostawać preferencyjne pożyczki, natomiast nie powinny uzyskać dotacji - dodaje Kazimierz Kujda.
W latach 2008- 2015 NFOŚiGW podpisał 91 umów dotacyjnych na kwotę około miliarda zł, oraz 13 umów pożyczkowych na około 623 mln zł.