Po publikacji "Rzeczpospolitej" Biuro Prasowe Konferencji Episkopatu przesłało w sobotę do mediów krótkie oświadczenie:
W związku z artykułem zatytułowanym "Grzech w pałacu arcybiskupim" zamieszczony w "Rzeczpospolitej" w dniu 23 lutego br. pragniemy zauważyć, że skoro sprawa, o której mówi się w artykule została przedłożona Stolicy Apostolskiej, to znajdzie ona zapewne właściwe wyjaśnienie i rozwiązanie. Jakiekolwiek medialne naciski w tym czasie rodzą pytanie, co do intencji takich poczynań.
Biskup Tadeusz Pieronek powiedział, że jeśli zarzuty stawiane arcybiskupowi poznańskiemu Juliuszowi Paetzowi okażą się prawdziwe, będzie to ogromna rana zadana Kościołowi w Polsce.
Biskup podkreślił w rozmowie z IAR, że nikogo nie oskarża, ani nie ma prawa, by wypowiadać się w sprawie konkretnej winy. Dodał jednak, że gdyby takie rzeczy miały naprawdę miejsce, wołałoby to o pomstę do nieba, i oznaczałoby, że człowiek, który ma siać dobro, sieje zło.
Tadeusz Pieronek podkreślił, że jeżeli chodzi o kwalifikacje czynu to nie ma żadnej taryfy ulgowej: im wyższa funkcja tym większa odpowiedzialność.
Jak poinformowało Radio Merkury - list sygnowany nazwiskami 43 reprezentantów środowiska dziennikarskiego i naukowego z Poznania, Warszawy i Krakowa, w którym osoby te zwracają się do obecnego metropolity poznańskiego o zawieszenie sprawowania przez niego obowiązków biskupich do czasu wyjaśnienia zarzutów - zostanie przekazany nuncjuszowi papieskiemu i prymasowi Polski.
Arcybiskup Juliusz Paetz przebywa na rekonwalescencji i nie będzie udzielał informacji - poinformował w sobotę przed południem ks. Janusz Małuszak, kapelan arcybiskupa i odmówił komentarzy do sobotniej publikacji "Rzeczpospolitej". Komentarza odmówił również poznański biskup, Marek Jędraszewski.
W sobotę, abp Paetz miał celebrować mszę świętą w pięciolecie powstania poznańskiego oddziału Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. Jak poinformowali przedstawiciele Stowarzyszenia, sobotnią mszę odprawi bp Zdzisław Fortuniak. (mp, an, PAP, IAR)
