Trwa ładowanie...

Sprawa Iwony Wieczorek rozwiązana? Prywatni detektywi publikują nagranie

Detektywi z agencji Lampart opublikowali w sieci własną analizę wydarzeń, która - według nich - rzuca nowe światło na sprawę śmierci Iwony Wieczorek. Nagranie składa się z ich analizy wydarzeń, które miały miejsce w nocy 17 lipca 2010 roku i jest poparte filmami z monitoringu miejskiego.

Sprawa Iwony Wieczorek rozwiązana? Prywatni detektywi publikują nagranieŹródło: YouTube
d9ya7qf
d9ya7qf

- Tę sprawę można było rozwiązać w ciągu kilku tygodni od zaginięcia kobiety - piszą detektywi. - Wymagałoby to rzetelnej pracy operacyjnej i analizy wszystkich materiałów dowodowych - dodają.

Według pracowników prywatnej agencji za śmierć dziewczyny mogą mieć związek członkowie ekipy sprzątającej miasto, którzy w chwili zaginięcia byli w tamtej okolicy. Dowodem na potwierdzenie tej tezy ma być nagranie monitoringu i fakt, że ich samochód mógł być jednym z niewielu pojazdów, które mogły poruszać się po wyznaczonym terenie.

Detektywi twierdzą, że w chwili zaginięcia samochodem ekipy sprzątającej jechało trzech mężczyzn. Dwóch zajmowało się opróżnianiem pojemników, jeden zaś był kierowcą. Wskazani przez agencję pracownicy oczyszczania miasta mieli zaczepiać słownie Iwonę Wieczorek. Ich zeznania w kwestii tego, co działo się tamtego wieczoru są, zdaniem detektywów agencji Lampart, niespójne.

- Niespójności te należało wyjaśnić już kilka lat temu, ponieważ w naszej opinii były one rażące i oczywiste oraz mogły wskazywać na okoliczność fałszywego składania zeznań - zauważają detektywi.

d9ya7qf

Zgromadzone przez siebie materiały przekazali prokuraturze.

W przeszłości agencja Lampart zajmowała się m.in. ustalaniem okoliczności w jakich zginęła Magdalena Żuk. Tragiczna śmierć Polki w jednym z egipskich kurortów była tematem numer jeden w mediach. Prywatni detektywi informowali wówczas, że dziewczyna nie popełniła samobójstwa, a zamiast tego padła ofiarą międzynarodowego procederu handlu kobietami.

Zdaniem biura sprawa dotyczy procederu zakrojonego na międzynarodową skalę. - To z pewnością nie było samobójstwo - twierdzili przedstawiciel biura, przecząc dotychczasowym ustaleniom. Sugerowali, że osadzony w areszcie Kamil P., związany ze sprawą śmierci modelki Karoliny Kaczorowskiej w Karpaczu, znał chłopaka Magdaleny Żuk, i jest również powiązany ze śmiercią Polki w Egipcie. Prokuratura zbadała ten wątek i nie zgodziła się z tymi sugestiami.

d9ya7qf
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d9ya7qf
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj