Sprawa Babiarza. TVP wyklucza go z komentowania ważnych mistrzostw
Drużynowe Mistrzostwa Europy w Madrycie nie będą komentowane przez znanego dziennikarza sportowego Przemysława Babiarza. Decyzję podjął dyrektor TVP Sport Jakub Kwiatkowski. Sprawa wywołuje poruszenie w środowisku sportowym.
Co musisz wiedzieć?
- Przemysław Babiarz, znany komentator sportowy, nie będzie obecny na Drużynowych Mistrzostwach Europy w Madrycie.
- Decyzję o jego nieobecności podjął dyrektor TVP Sport, Jakub Kwiatkowski, co jest związane z wcześniejszymi kontrowersjami wokół Babiarza.
- Wybór padł na Marka Rudzińskiego i Sebastiana Chmarę.
Przemysław Babiarz, którego głos od lat towarzyszył największym wydarzeniom lekkoatletycznym, nie będzie komentował nadchodzących Drużynowych Mistrzostw Europy w Madrycie. Jak informuje Onet, decyzję tę podjął dyrektor TVP Sport Jakub Kwiatkowski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sensacyjne odkrycie na dnie Bałtyku. Znaleziska leżą blisko Helu
Dlaczego Babiarz nie skomentuje mistrzostw?
Decyzja o odsunięciu Babiarza od komentowania mistrzostw jest związana z wcześniejszymi kontrowersjami, które wybuchły po jego komentarzu podczas ceremonii otwarcia igrzysk w Paryżu w 2024 roku. Wówczas jego słowa o "wizji komunizmu" w utworze "Imagine" Johna Lennona wywołały burzę, w którą zaangażowali się sportowcy i politycy. Choć zawieszenie zostało cofnięte, nie zapomniano mu tego incydentu.
Kto zastąpi Babiarza?
Jak podaje Onet, Drużynowe Mistrzostwa Europy w Madrycie to jedna z największych lekkoatletycznych imprez w tym roku. Takie wydarzenia zawsze były kojarzone z głosem Przemysława Babiarza. Ty razem jednak na jego miejsce wybrano Marka Rudzińskiego, który niedawno dołączył do TVP Sport, oraz Sebastiana Chmarę. Jakub Kwiatkowski podkreślił, że obaj komentatorzy prezentują wysoki poziom, a wybór między nimi a Babiarzem jest kwestią indywidualnych preferencji widzów.
Przeczytaj również: Nieprawidłowości wyborcze. Kto za nie odpowiada?
Przemysław Babiarz nie skomentował decyzji, natomiast Jakub Kwiatkowski wyjaśnił, że obecność Rudzińskiego w zespole TVP Sport była jednym z czynników wpływających na tę decyzję.
Źródło: Onet.pl