Można słono zapłacić. Ważne zmiany dla kierowców. Nie da się uniknąć
Wraz ze wzrostem płacy minimalnej urosły kary dla kierowców, w tym za nieopłacenie w terminie obowiązkowego ubezpieczenia samochodu OC. Zapominalstwo może słono kosztować.
Wykupione ubezpieczenie OC (polisa od odpowiedzialności cywilnej) to kluczowy obowiązek każdego właściciela pojazdu. Nawet niewielkie opóźnienie w opłacie może skutkować wysokimi karami. W 2025 roku są one uzależnione od płacy minimalnej i rodzaju pojazdu.
Kary za brak polisy OC w 2025 roku:
Wysokość kary za brak OC zależy od rodzaju pojazdu. W przypadku motocykli to jedna trzecia płacy minimalnej, w przypadku samochodów osobowych - dwukrotność, a dla ciężarowych trzykrotność. Jak wskazuje "Super Express", podaje, że kary są niezmienne przez cały rok.
Kary za brak OC są również uzależnione od czasu opóźnienia. Spóźnienie do 3 dni to 20 proc. pełnej opłaty, od 4 do 14 dni - 50 proc., zaś powyżej 14 dni - 100 proc. Właściciele samochodów osobowych mogą zapłacić od 1870 zł do nawet 9330 zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Ludzie też to widzą". Jest apel do Trzaskowskiego ws. 800+ i policji
Dla samochodów ciężarowych kary wynoszą od 2800 zł do maksymalnie 14000 zł, natomiast dla motocykli - od 310 zł do 1560 zł.
Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG) z automatu wykrywa brak ubezpieczenia OC.
Zapominalscy kierowcy muszą pamiętać, że odwołanie od kary jest trudne, ale możliwe w szczególnych przypadkach życiowych lub finansowych. Wymaga to odpowiedniej dokumentacji. "Super Express" zaznacza, że UFG może odstąpić od kary lub rozłożyć ją na raty.
Czytaj także:
Źródło: "Super Express", WP Wiadomości