Minister spraw zagranicznych Włodzimierz Cimoszewicz odbył w środę swe pierwsze spotkanie z korpusem dyplomatycznym akredytowanym w Polsce. Wśród zaproszonych gości - poza dyplomatami - znaleźli się także przedstawiciele nowej administracji i parlamentu - Jan Truszczyński, główny negocjator naszego członkostwa w Unii Europejskiej oraz poseł Roman Giertych z Ligi Polskich Rodzin.
Nowy szef polskiej dyplomacji podkreślił, że chce utrzymywać stałe, osobiste kontakty z dyplomatami akredytowanymi w Polsce. Często będą to spotkania bezpośrednie, ale w pierwszych dniach, czy nawet tygodniach urzędowania nowego gabinetu będzie to nieco utrudnione - powiedział.
Minister dodał, że generalne założenia polskiej polityki zagranicznej przedstawił w swoim expose Leszek Miller. Myślę, że nie byliście państwo zaskoczeni treściami tego wystąpienia, bo premier wyraził chęć kontynuacji głównych zasad jakimi kieruje się w ostatnich latach polska dyplomacja.
Cimoszewicz zapowiedział też, że na pełną prezentację założeń polskiej polityki zagranicznej przyjdzie czas podczas expose ministra spraw zagranicznych - na wiosnę 2002 roku.
Zapewnił także, iż polska polityka zagraniczna będzie realizowana w bardzo bliskiej współpracy prezydenta, rządu i MSZ.
Jako obecne cele polskiej polityki zagranicznej Cimoszewicz określił aktywny udział w międzynarodowych działaniach przeciw terroryzmowi, a także stworzenie odpowiednich warunków do jak najszybszego zakończenia negocjacji integracyjnych z UE. 15 listopada Komitet Integracji Europejskiej dokona szczegółowego przeglądu stanu negocjacji z Unią i zaproponuje polskiemu rządowi sposób i cele dalszych rozmów. W końcu miesiąca będziemy je chcieli przedstawić w Brukseli - dodał.
Minister stwierdził też, że obecnie resort spraw zagranicznych stał się centrum decyzyjnym w staraniach Polski o przyjęcie do Unii Europejskiej. Zapowiedział także zmiany w ministerstwie - m.in. uproszczenie struktur organizacyjnych, co - jego zdaniem - wpłynie dodatnio na efektywność polskiej dyplomacji.
Ambasador Libanu Ahmed Ibrahim - zastępując dziekana korpusu dyplomatycznego, którym jest nuncjusz apostolski - podziękował ministrowi za zaproszenie i pogratulował objęcia teki szefa dyplomacji. Wierzę, że pana bogate doświadczenie, jako męża stanu, sprawi, iż obecna pana misja będzie pomyślna. Pragnę też, by stosunki pomiędzy dyplomatami a polskim MSZ rozwijały się w duchu współpracy i zrozumienia, tak ja wówczas gdy ministrem był Władysław Bartoszewski.
Minister Cimoszewicz przybył na spotkanie z dyplomatami z kilkuminutowym opóźnieniem, ale jak tłumaczył korzystając z pięknej pogody, postanowił przyjść piechotą.
Andrzej Maciejewski (WP)