Spotkanie stałej rady NATO - Rosja w Krakowie
Stosunki NATO i Rosji są obecnie lepsze niż kiedykolwiek wcześniej - uważają uczestnicy seminarium "Rosja-NATO-operacje pokojowe", które odbywa się w Krakowie. Po raz pierwszy przedstawiciele stałej rady NATO-Rosja spotkali się w Polsce.
W dwudniowych obradach uczestniczą także przedstawiciele m.in. ONZ, OBWE, politolodzy i eksperci. Do Krakowa przyjechał zastępca sekretarza generalnego NATO Guenter Altenburg.
Altenburg podkreślał, że stosunki NATO-Rosja są obecnie lepsze niż kiedykolwiek wcześniej. Pytany przez dziennikarzy o wystąpienie prezydenta Rosji w Brukseli Altenburg stwierdził, że jest to dobry znak.
To nowy duch w relacjach NATO-Rosja. Już w przeszłości mieliśmy wrażenie, że to, co nas z Rosja łączy jest ważniejsze od tego, co nas dzieli. Wczorajsze spotkanie Putina z lordem Robertsonem to potwierdza - powiedział Guenter Altenburg.
Zadaniem Stefana Mellera, wiceministra spraw zagranicznych, Rosja na nowo buduje swoją politykę zagraniczną, a wydarzenia w Nowym Jorku i Waszyngtonie zmuszają ją do odpowiedzi na pytanie o strategiczny cel kontaktów z USA i NATO.
Na razie nie możemy jednak stawiać żadnych kropek nad i - uważa Meller. Następuje pewne przetasowanie w świecie. Oto jest czerwona linia - w barwach krwi i pożaru. Wszyscy, którzy o sobie powiadają, że są państwami demokratycznymi stoją przed wyzwaniem, po której stronie linii być (...). W międzynarodowej polityce pojawił się czynnik, który powinien być zawsze - wartości humanitarne - dodał Meller.
Już podczas wstępnych obrad w Krakowie zarysowały się pewne różnice zdań. Rosjanie podkreślają, że nie mają dostępu do informacji na temat planowanych operacji pokojowych oraz do raportów NATO, co pozostaje w opozycji do pełnego dostępu do informacji w ONZ - powiedział Bogdan Klich, dyrektor Instytutu Studiów Strategicznych.
Jego zdaniem, jest jeszcze za wcześnie, by mówić o zmianie klimatu rozmów Rosja-NATO, choć wydarzenia z 11 września mają na ten klimat istotny wpływ. (jask)