ŚwiatSpotkanie przywódczyni opozycji birmańskiej z władzami wojskowymi

Spotkanie przywódczyni opozycji birmańskiej z władzami wojskowymi

Przywódczyni birmańskiej
opozycji pani Aung San Suu Kyi spotkała się z
przedstawicielem wojskowych władz, a także - po raz pierwszy od
trzech lat - z działaczami swej własnej partii Narodowej Ligi na
rzecz Demokracji.

09.11.2007 | aktual.: 09.11.2007 10:45

Nie podano żadnych szczegółów na temat obu spotkań liderki opozycji birmańskiej, która z ostatnich 18 lat aż dwanaście spędziła w areszcie domowym.

Rano w piątek Aung San Suu Kyi rozmawiała z desygnowanym przez juntę do kontaktów z opozycją generałem Aung Kyi. Przywódczynię opozycji zawieziono rządowym samochodem do rezydencji rządowej - po spotkaniu natychmiast odwieziono ją do domu, gdzie pozostaje w areszcie. Później - twierdzą miarodajne koła ranguńskie - do domu Suu Kyi przybyli trzej działacze Ligi, z którymi nie miała kontaktu od ponad trzech lat. Po tym spotkaniu także nie przekazano prasie żadnych informacji.

Oba wydarzenia niewątpliwie stanowią pośredni wynik zakończonej wizyty w Birmie specjalnego wysłannika ONZ Ibrahima Gambariego. Gambari spotkał się z przywódczynią birmańskiej opozycji w czwartek. Po godzinnej rozmowie wyleciał do Singapuru, gdzie w imieniu Suu Kyi przedstawił jej oświadczenie. Było to jej pierwsze oświadczenie od czasu, gdy w maju 2003 roku po raz kolejny została zatrzymana i osadzona w areszcie domowym.

W oświadczeniu przywódczyni Ligi wyraziła gotowość do współpracy z wojskowymi władzami swojego kraju. W interesie państwa jestem gotowa do współpracy z rządem, by powiódł się proces dialogu - zadeklarowała.

Stanowisko pani Suu Kyi - jej deklaracja gotowości współpracy z wojskowymi władzami - może stanowić "nowe otwarcie" w kwestii birmańskiej - sugeruje w piątek komentator agencji France Presse. Zdaniem opozycji birmańskiej na emigracji, piątkowe spotkania to pierwsza od 1988 roku - zdławienia przez juntę ruchu na rzecz demokracji - okazja nawiązania dialogu, Celem takiego dialogu między władzami a opozycją byłoby wypracowanie kompromisu i rozwiązanie problemów kraju poprzez znalezienie odpowiadającego obu stronom modus vivendi, głównie w kwestii referendum konstytucyjnego i przyszłych wyborów parlamentarnych. Wiele jednak - zastrzegają analitycy - zależeć będzie od faktycznych rezultatów piątkowych rozmów Aung San Suu Kyi.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)