Spór w Porozumieniu Gowina i Bielana. Ostry komentarz wicerzecznika partii
Wciąż głośno jest o sporze w Porozumieniu. Adam Bielan, mimo że nie jest już w partii, nie zamierza odpuścić. W tej sprawie głos anonimowo zabrał jeden z działaczy Porozumienia, a także wicerzecznik Porozumienia.
09.02.2021 09:09
Adam Bielan został wyrzucony z Porozumienia po tym, jak próbował odebrać władze Jarosławowi Gowinowi. Polityk ma zamiar iść do sądu w tej sprawie - przekazał "Super Express". W poniedziałek odbyło się także spotkanie Adama Bielana z Jarosławem Kaczyńskim.
Politolog Kazimierz Kik powiedział w rozmowie z "SE, że "Kaczyński chciał najpewniej ułożyć sytuację w Zjednoczonej Prawicy i 'połknąć' Gowina". Według eksperta, z punktu widzenia PiS, lepiej byłoby, aby prezesem Porozumienia był Adam Bielan.
Ważny polityk Zjednoczonej Prawicy przekazał w rozmowie z tabloidem, że konflikt w Porozumieniu trwa już od kilku miesięcy. Kiedy to Gowin sprzeciwił się prezesowi PiS ws. wyborów majowych.
Jak przekazał rozmówca, to od tego momentu Kaczyński miał nie ufać Gowinowi i chciał mieć przy sobie "stabilną większość". - W efekcie Bielan dostał zielone światło i chciał przejąć Porozumienie - dodał polityk Porozumienia.
Spór w Porozumieniu. Ostry komentarz wicerzecznika
Jak dodał "SE", nieoficjalnie wiadomo, że za reakcją Bielana mógł stać właśnie Jarosław Kaczyński. Przypomnijmy, że w poniedziałek odbyło się ich spotkanie.
Adama Bielana w Porozumieniu ma popierać Jacek Żalek, Kamil Bortniczuk, a także Michał Cieślak i Włodzimierz Tomaszewski. To oni nie podpisali się pod oświadczeniem poparcia dla Gowina. Ten natomiast ma mieć za sobą 12 posłów - wskazał anonimowy rozmówca tabloidu.
Do całej sprawy odniósł się także wicerzecznik Porozumienia. - Bielan stara się przekonać opinię publiczną, a pewnie siebie też, że jest prezesem. Obawiam się, że w ty tempie jutro zobaczymy Bielana w koszule z "9" na plecach, których będzie przekonywał, że jest Robertem Lewandowskim - powiedział "SE" Jan Strzeżak.
Spór w Porozumieniu. PiS komentuje
Spór między Jarosławem Gowinem i Adamem Bielanem skomentował Radosław Fogiel. Polityk PiS przekazał, że ma nadzieję, że koalicjanci sami rozwiążą problem.
Dodał on także na antenie Polsat News, że Prawo i Sprawiedliwość nie chce wchodzić w rolę sędziego. Partia chce zachować neutralny stosunek i obu polityków traktować jednakowo.
Fogiel zaprzeczył także doniesieniom, że to Kaczyński pozwolił na rozbicie Porozumienia. Zapewnił on, że prezes PiS zajmuje się obowiązkami swojej partii. - Te oskarżenia są nieprawdziwe i nietrafione - powiedział Fogiel i dodał, że jego obóz polityczny nie chce nikogo "przyciągać na swoją stronę".