PolskaSpór o Millera rozsadzi SLD?

Spór o Millera rozsadzi SLD?

W SLD, największej partii koalicji LiD, wrze. "Olejniczak nas sprzedał" - komentują działacze kształt list wyborczych. Wielu z nich wróży rychły rozpad partii. Chodzi m.in. o Leszka Millera, którego na listach chcą struktury wojewódzkie, ale nie chce centrala - pisze "Rzeczpospolita".

Sobotnia Rada Krajowa SLD, która ma zatwierdzić listy wyborcze, zapowiada się burzliwie. Najostrzejszy bój będzie się toczył o Leszka Millera i Marka Dyducha. Obaj chcą kandydować do Sejmu z list LiD i mają poparcie organizacji wojewódzkich, ale nie chce ich centrala. Łódzka Rada Wojewódzka SLD stanęła murem za byłym premierem. Jego kandydaturę poparło w głosowaniu 40 osób, a wstrzymała się jedna.

Przyjęto nawet uchwałę w mojej sprawie - mówi zadowolony Miller. Teraz nie mogą się już wycofać z walki o miejsce na liście - dodaje.

Szef wojewódzkiego SLD Krzysztof Makowski przyznaje, że został zobowiązany do obrony list kandydatów w kształcie ustalonym przez Radę Wojewódzką. Ale Rada Krajowa nie będzie tym stanowiskiem związana - zaznacza.

Centrala SLD nie chce odstąpić byłemu premierowi nawet ostatniego miejsca, choć z terenu dochodzą sygnały, że koalicja LiD nie zdoła w 100% wypełnić list kandydatów (każda partia może wystawić dwa razy więcej kandydatów, niż jest mandatów w okręgu).

łódźwyborylista
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)