Spór o kształt listy PO na Dolnym Śląsku; Piotr Borys: usunięto mnie za karę
Wykreślenie mnie z listy do Parlamentu Europejskiego jest karaniem mnie za zgłoszenie do prokuratury tzw. afery taśmowej - ocenia polityk PO Piotr Borys. Zapowiada, że odwoła się do premiera. Grzegorz Schetyna podkreśla: fundują takimi działaniami słaby wynik wyborczy. - Borys zdobył w poprzednich wyborach dobry wynik, w trudnym dla PO okręgu dolnośląsko-opolskim - tłumaczy. Z kolei Jacek Protasiewicz uzasadnia decyzję mówiąc, że Borys został wykreślony m.in. za obrażanie działaczy PO.
15.03.2014 | aktual.: 16.03.2014 05:39
Piotr Borys nie kryje swojego niezadowolenia i otwarcie zapowiedział, ze odwoła się od decyzji do premiera Donalda Tuska.
Zdaniem Borysa usunięcie go z listy kandydatów jest karą za zgłoszenie do prokuratury sprawy tzw. afery taśmowej. Chodzi o nagrania polityków z konwencji Platformy na Dolnym Śląsku. Śledztwo dotyczące ewentualnej korupcji wyborczej nie zostało wszczęte.
Ponadto, Piotr Borys jest kojarzony z Grzegorzem Schetyną. Działacze traktują więc tę decyzję jako kolejny etap wojny w dolnośląskiej Platformie.
Europoseł Borys składając doniesienie do legnickiej prokuratury dot. nieprawidłowości podczas wyborów władz dolnośląskiej tłumaczył: "po doniesieniach medialnych i oświadczeniu działacza PO Edwarda Klimka", złożenie doniesienia było obowiązkiem.
W tej sprawie Borys został przesłuchany w listopadzie 2013 r. w Prokuraturze Okręgowej w Legnicy.
Sam Schetyna ocenił, że decyzja dotycząca Borysa to "katastrofa". Podkreśla, że Borys ma duży dorobek w europarlamencie i uzyskał dobry wynik dla Platformy w trudnym regionie. W opinii Schetyny, taka decyzja jest nie do wytłumaczenia, a ci, którzy ją podjęli, "fundują Platformie słaby wynik".
Protasiewicz: Borys obrażał działaczy
Decyzji rady regionalnej dolnośląskiej Platformy broni szef partii w regionie, Jacek Protasiewicz. Polityk powiedział, że Borys sam zasłużył na wykreślenie z listy, między innymi obrażając działaczy PO.
Lista kandydatów Platformy Obywatelskiego do Parlamentu Europejskiego w okręgu dolnośląsko-opolskim jest praktycznie zamknięta. Kształt list do PE musi jeszcze zaakceptować zarząd krajowy partii. Ten zbierze się w przyszłym tygodniu.
Piotr Borys zasiada w Komisji Prawnej oraz w Komisji Kultury i Edukacji. Jest również członkiem Delegacji do spraw stosunków z Afganistanem oraz współpracy parlamentarnej UE-Kazachstan, UE-Kirgistan i UE-Uzbekistan oraz do spraw stosunków z Tadżykistanem, Turkmenistanem i Mongolią.
Afera dot. wyborów władz partyjnych
Podczas październikowego zjazdu delegatów partii w Karpaczu Jacek Protasiewicz wygrał ze Schetyną różnicą 11 głosów.
Z taśm opublikowanych przez "Newsweek" wynikało m.in., że poseł PO Norbert Wojnarowski, stronnik europosła Jacka Protasiewicza, obiecywał jednemu z delegatów na zjazd dolnośląskiej PO Edwardowi Klimce załatwienie stanowiska w KGHM. W zamian chciał oddania głosu na Protasiewicza.